Re: Obcokrajowcy
Wytłumaczę Ci jak działa UE na zrozumiałym dla Ciebie przykładzie ;-)))
W normalnym praypadku (kraju) "dzieci w klasie" dobierają się w grupy, albo względem tego kto kogo lubi albo...
rozwiń
Wytłumaczę Ci jak działa UE na zrozumiałym dla Ciebie przykładzie ;-)))
W normalnym praypadku (kraju) "dzieci w klasie" dobierają się w grupy, albo względem tego kto kogo lubi albo dobierają się tak, żeby dostać jak najlepszą ocenę - i to jest naturalne i racjonalne.
W UE natomiast, to pani nauczycielka wybiera grupy, każde np. dzieciom ustawić się w rządku i odliczyć do 6, wszystkie jedynki są w grupie 1, dwójki w grupie 2 etc. bo idiotka akurat sobie wymyśliła, że to jest "sprawiedliwość" :DDD
Przez co uczniowie szóstkowi są z takimi co nic nie robią. Pierwsi starają się o jak najlepszą ocenę, odwalą więc sami najgorszą robotę a drudzy nie zrobią nic. Mało tego, drugim nie pozwolą nic robić, bo wszyscy wiedzą że zrobiliby to źle. Przez co ocena nie jest wypadkową pracy osób w grupie tylko zawyżona do poziomu najlepszych w grupie osób które się napracowały, przy czym gorsze osoby w grupie nie robiły NIC i dostały 5-6.
Rozwiązania są dwa i obserwujemy to cały czas - i w przypadku uczniów i dorosłych Polaków.
Można albo zmienić klasę, albo pracować na utrzymanie leserów.
ps.
W przypadku pierwszym, jeśli jakaś grupa będzie miała samych słabych uczniów.
To dobrze.
KAŻDY z nich będzie musiał coś zrobić, bo reszta nie pozwoli mu się opieprzać.
Przez co każdy się czegoś nauczy.
ps2.
W przypadku pierwszy, jeśli grupa dobiera się względem sympatii - to ich sprawa, wiedzą, że będą musieli harować za osoby które są słabsze i dobrowolnie się na to zgadzają. - czytaj: G*WNO Ci do tego czy ktoś w SWOJEJ firmie zatrudnia brata-dyrektora który nic nie robi czy nie.
zobacz wątek