Widok
Oberwałam na treningu od GKS T908
Wiem, że nie zapuszczacie się w moje strony - ale jak coś to jak zobaczycie gdzieś zdezelowanego golfa dwójkę o nr rej GKS T908 - to możecie z nim zrobić wszystko to na co macie ochotę w chwil kiedy "czterokołowiec" "zdejmuje" was z szosy.
Wracałam już do domu, miałam ok 10 km do miasta, jechałam szosą - kiedy usłyszałam zbliżające się auto - a potem uderzenie w plecy, upadłam. Auto oddalało się powoli - zapamiętałam nr.
Byłam tak wkur**** i jednocześnie płakać mi się chciało ze swojej bezsilności.
Zgłosiłam to na policję, mija tydzień i czekam... kurde tylko na co ?
Nie życzę nikomu takiej "akcji na szosie" a debili z golfa jak kiedyś dorwę to nie ręczę za siebie.
Nie moge uwierzyć, żę ktoś mógł cośtakiego zrobić....
Wracałam już do domu, miałam ok 10 km do miasta, jechałam szosą - kiedy usłyszałam zbliżające się auto - a potem uderzenie w plecy, upadłam. Auto oddalało się powoli - zapamiętałam nr.
Byłam tak wkur**** i jednocześnie płakać mi się chciało ze swojej bezsilności.
Zgłosiłam to na policję, mija tydzień i czekam... kurde tylko na co ?
Nie życzę nikomu takiej "akcji na szosie" a debili z golfa jak kiedyś dorwę to nie ręczę za siebie.
Nie moge uwierzyć, żę ktoś mógł cośtakiego zrobić....
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
trzeba było wezwać na miejsce policję i karetkę to sprawa nabrałaby szybszego tempa, jeśli nie było karetki to pewnie podejdzie to pod straty materialne a sprawa do prokuratury w tym wypadku może być skierowana przez policję dopiero za kilka miesięcy, przydałby się jakiś świadek :) niestety kolesie mogą powiedzieć, że Cię nie widzieli... i Twoje słowo przeciwko ich słowu... może ma ktoś jakieś znajomości w wydziale komunikacji... :) można by było ich namierzyć :D mam nadzieję, że wyszłaś z tego cało
Zdaję sobie sprawę, że kara ich i tak nie sięgnie - nie udowodnię im nic - moje słowo przeciw jemu/im.
Nic mi się nie stało fizycznie, rower też cały.
Ale zwyczajnie nie mogłam tego tak zostawić - byłam tak wściekła, że jedyne co mi przyszło do głowy to zgłosić to..
Nic mi się nie stało fizycznie, rower też cały.
Ale zwyczajnie nie mogłam tego tak zostawić - byłam tak wściekła, że jedyne co mi przyszło do głowy to zgłosić to..
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.
I dlatego legalne posiadanie broni w polsce mialo by racje bytu.
Taki dresik pomyslal by zanim byc cos glupiego zrobil bo moglby miec odstrzeloną dupe.
I w momencie kiedy wladowalabys magazynek w jego auto i on by uciekl, bylabys tak samo bezkarna jak on teraz -niestety
Wyrazy wspolczucia, nie pozostaje nic innego jak jezdzic w wiekszej grupie albo bardziej uczęszczaną drogą
Taki dresik pomyslal by zanim byc cos glupiego zrobil bo moglby miec odstrzeloną dupe.
I w momencie kiedy wladowalabys magazynek w jego auto i on by uciekl, bylabys tak samo bezkarna jak on teraz -niestety
Wyrazy wspolczucia, nie pozostaje nic innego jak jezdzic w wiekszej grupie albo bardziej uczęszczaną drogą
Szczerze współczuję powyższej sytuacji. Niestety bardzo często (żeby ie powiedzieć przy każdy wyjeździe na szosę) widzę lekceważenie rowerzystów na drodze. Zajeżdżanie drogi, spychanie, wyijanie na milimetry, itp. Szkoda że nie potrafimy szanować mniejszych gabarytowo użytkowników dróg.
Twój temat widziałem także na forach trójmiejskich klub samochodowych i widziałem że spotkały się z podobnymi opiniami jak tutaj.
Z całego serca życzę doprowadzenia sprawy do końca i słusznego ukarania sprawców.
pozdrawiam! :)
Twój temat widziałem także na forach trójmiejskich klub samochodowych i widziałem że spotkały się z podobnymi opiniami jak tutaj.
Z całego serca życzę doprowadzenia sprawy do końca i słusznego ukarania sprawców.
pozdrawiam! :)
pozdrawiam
Żywy
Żywy
Kuba - skoro nie mają zajmować się sprawą gdzie ktoś UMYŚLNIE (choć jak to udowodnisz...) chciał - powiedziałbym nawet - ZAMORDOWAĆ człowieka, to niby czym? Wlepianiem mandatów za jazde po chodniku, czy ściganiem wrogów systemu?
Może z tym morderstwem przesadziłem, ale tak perfidne przewrócenie rowerzysty jest dla mnie równoważne z pobiciem. Całe szczęście, że ciosy "nie trafiały".
Może z tym morderstwem przesadziłem, ale tak perfidne przewrócenie rowerzysty jest dla mnie równoważne z pobiciem. Całe szczęście, że ciosy "nie trafiały".
masz racje w 100 % , tak to by było przestępstwo, ale musicie w końcu zrozumieć że nie nadstawiamy drugiego policzka i nie można tolerować absolutnie takich ataków, nie będę wam przytaczał zdarzeń których byłem świadkiem, ale dobrze obita gęba zdecydowanie bardziej działa na wyobraźnie bandyty drogowego, pomyśl - co by było gdyby panna mocno upadła uderzyła głową o asfalt i ją np. sparaliżowało ..?! co powiedzieliby kolesie z Golfa - nie chciałem !?!? i co to by dla niej zmieniło. Oczywiście to jest zły sposób, ale sorry jak ma to im ujść na sucho to mnie krew zalewa, może to truizm ale następnym razem możesz to być ty albo ja - pasuje ci to ?? bo mnie nie. Mam nadzieje że tego na własnej skórze nie doświadczycie, pozdrawiam
Dla mnie jest to tylko naruszenie nietykalności cielesnej, tak samo jak wybicie zęba(przez jedną osobę) czy szturchnięcie. Policja może co najwyżej ustalić sprawcę.
Oczywiste jest, że sprawca (o ile sąd zasądzi) będzie musiał pokryć koszty leczenia.
Czym się powinna zajmować policja? Wykroczeniami i przestępstwami ściganymi z oskarżenia publicznego z urzędu oraz wnioskowymi po wniosku o ściganie. Sprawy z oskarżenia prywatnego, raczej tylko ustalić sprawcę by pokrzywdzony wiedział kogo chce przed sądem oskarżyć.
Oczywiste jest, że sprawca (o ile sąd zasądzi) będzie musiał pokryć koszty leczenia.
Czym się powinna zajmować policja? Wykroczeniami i przestępstwami ściganymi z oskarżenia publicznego z urzędu oraz wnioskowymi po wniosku o ściganie. Sprawy z oskarżenia prywatnego, raczej tylko ustalić sprawcę by pokrzywdzony wiedział kogo chce przed sądem oskarżyć.
PZU i jakakolwiek inna ubezpieczalnia wypłaci ubezpieczenie z OC sprawcy, jeśli ten przyzna się do winy, lub jego winę potwierdzi policja/sąd - z wcześniej podpisanego oświadczenia na miejscu zdarzenia sprawca może się wycofać. Przez złożeniem doniesienia o wykroczeniu takim np jak potrącenie przez samochód, który potem odjechał powinno się mieć świadka, którego zeznania będą się pokrywać z naszymi i najlepiej wezwać policję od razu na miejsce zdarzenia (świadka też;) jeśli dzień, dwa dni po pojedziemy na policję żeby złożyć doniesienie nie ma się co dziwić że oleją trochę temat... bo sytuacja traci na wiarygodności... wtedy pozostaje tylko zlokalizować sprawcę na własną rękę. Ja bym takiemu obfotografowała auto, jak się da nawet samego sprawcę i wrzuciła info gdzie się da pt. lubię potrącać rowerzystów :) nie sądzę żeby taki wieśniak kogoś za to pozwał ;)
Ukarali tych z GKS T908
Ukarali tych co mnie tak potraktowali.
Przyznali się i zostali ukarani mandatami po 400 zł.
Jak dla mnie to i tak spora kara, sądziłam że w ogóle nic z tego nie wyjdzie.
Mijam ich na treningu.. kilka razy w tygodniu...
Przyznali się i zostali ukarani mandatami po 400 zł.
Jak dla mnie to i tak spora kara, sądziłam że w ogóle nic z tego nie wyjdzie.
Mijam ich na treningu.. kilka razy w tygodniu...
Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła.