Jak jeżdżę do pracy na 9 czy 10 to jest pusto. Jak mam zmianę tak że muszę być na 7 czy 8 to jest gigantyczny tłok. Sytuacja się nasiliłappos świętach, gdzie chyba dużo osób wraca z urlopów. Nawet...
rozwiń
Jak jeżdżę do pracy na 9 czy 10 to jest pusto. Jak mam zmianę tak że muszę być na 7 czy 8 to jest gigantyczny tłok. Sytuacja się nasiliłappos świętach, gdzie chyba dużo osób wraca z urlopów. Nawet korki się pojawiły na drogach. Nie ma wyjścia, trzeba reagować na bieżąco
zobacz wątek