Widok
Ja dostalam pierscionek na Swieta od Narzeczonego sama sobie wybieralam i nie minal tydzien i mi cyrkonia wypadla;/
fakt ceny sa nizsze ale np jak bylam z reklamacja u nich to 3 tyg realizacja i byly na tyle beszczelne ze powiedziały mi zebym poszla do innego jubilera i zrobila na wlasny koszt;/;/
a z tego co wiem na obraczki u nich tez okolo 3tyg sied czeka;/
fakt ceny sa nizsze ale np jak bylam z reklamacja u nich to 3 tyg realizacja i byly na tyle beszczelne ze powiedziały mi zebym poszla do innego jubilera i zrobila na wlasny koszt;/;/
a z tego co wiem na obraczki u nich tez okolo 3tyg sied czeka;/
ja mam pierscionek zareczynowy z Jubitomu, nosze go od roku i wszystko jst OK, nic nie wypadlo, nic sie za bardzo nie porysowalo. Obraczki ogladalismy i zarowno ceny jak i ksztalty bardzo nam odpowiadaja wic chyba sie zdecydujemy. Aha, ile razy tam jestem tyle razy obsluga jest mila.
my zamówliśmy tam obrączki (proste, klasyczne).
Z obrączką raczej nic sie nie stanie;)
Pani bardzo uprzejma była, doradziła rozmiar itd.. Ceny bardzo przystępne i wzory tych klasycznych delikatniejsze niż a Aparcie. Polecam:) Obrączki będę odbierać pod koniec lutego (nietypowa rozmiarówka, normalnie zamówienie realizowane jest szybciej) to powiem jak z wykonaniem
Z obrączką raczej nic sie nie stanie;)
Pani bardzo uprzejma była, doradziła rozmiar itd.. Ceny bardzo przystępne i wzory tych klasycznych delikatniejsze niż a Aparcie. Polecam:) Obrączki będę odbierać pod koniec lutego (nietypowa rozmiarówka, normalnie zamówienie realizowane jest szybciej) to powiem jak z wykonaniem
hehe nie :) dla mnie 13,5 dla mojego kochania 19.. Ale chyba o tą "połówkę" chodzi. Normalnie zamówienie tak z dwa tygodnie jest realizowane (tak nam mówiła) ale wczoraj dzwoniła i mówiła, że w tym wypadku będzie później bo nie ma rozmiarówki i że będzie pod koniec lutego:)
Kolor.... jak żółte złoto:)
spróbuję zapoznać się z zasadami wrzucania fotek to ją wam pokażę.. Nam się najbardziej ich kształt podobał, bo jest klasyczny (bez kombinacji), ale prosty z lekko ściętymi brzegami.. Dużo delikatniejsza niż z tego typu z Apartu czy YES. :)No i znacznie tańsza ;)
Kolor.... jak żółte złoto:)
spróbuję zapoznać się z zasadami wrzucania fotek to ją wam pokażę.. Nam się najbardziej ich kształt podobał, bo jest klasyczny (bez kombinacji), ale prosty z lekko ściętymi brzegami.. Dużo delikatniejsza niż z tego typu z Apartu czy YES. :)No i znacznie tańsza ;)
ja zamawialam w galerii baltyckiej. bylismy tam pierwszy raz i nie bylismy zdecydowani facet powiedzial nam zebysmy sie jeszcze przeszli popatrzyli na inne, takze nie naciskaja. wiekszosc realizuja w 2 tyg ale wiem ze sa wzory na ktore trzeba czekac dluzej (do 6 tyg). grawer jest za darmo. uczciwie informuja ktora obraczke o ile mozna powiekszyc
W Realu w Gdyni też jest Jubitom. Pani w tym salonie powiedziała mi, że wiele modeli obrączek (dwukolorowych) można powiększać lub pomniejszać. Myślę, że też się na nie zdecydujemy, szczególnie że z Waszych wypowiedzi wnioskuje, że można śmiało brać ;)



Sprzedam suknię CAROLINE z Marietty rozmiar 42 wraz z bolerkiem i welonem !



Sprzedam suknię CAROLINE z Marietty rozmiar 42 wraz z bolerkiem i welonem !
My zamówiliśmy zwykłe klasyczne obrączki, 5mm, nie takie ze ściętymi bokami tylko bardziej zaokrąglone bo bokach. Do odbioru były chyba jakoś po tygodniu więc bardzo szybko :) Grawer gratis i z tego co pamiętam do roku czasu można je pomniejszać/powiększać u nich za darmo. Za dwie obrączki zapłaciliśmy około 1200 złotych, o parę set złotych taniej niż u innych jubilerów.
kilka dni temu odebraliśmy obrączki z jubitom'u i muszę przyznać że wyglądają rewelacyjnie. zdecydowaliśmy się właśnie na nich bo ani w kruku ani aparcie ani w yes nie chcieli zrobić nam takich jakie nas interesowały. za komplet zapłaciliśmy 2900 z wliczoną 10% zniżką za mały "problemik" w grawerze (bład w literowaniu), który zresztą szybko poprawili, a my źli też nie byliśmy bo termin aż tak nie naglił. cena dosyć wysoka, ale to moje 11 brylancików nabiło cenę ale myślę że warto było bo w porównaniu do innych salonów ceny mają bardzo dobre.na obsługę też nie mogę narzekać - przy naszej pierwszej wizycie byli bardzo pomocni, nie nalegali, radzili żeby się zastanowić itp, kiedy były gotowe dzwonili, a przy "pierwszym odbiorze" kiedy okazało się że grawer jest nie taki, pani ekspedientka była bardziej przerażona od nas, potem kolejne telefony i na koniec rabat więc suma sumarum nawet śmiesznie i sympatycznie to wszystko wyszło. także polecam:)
Nigdy więcej!!!!my kupiliśmy obrączki 2 lata temu. W zasadzie to obrączkę i pierścionek z brylantami w stylu obrączki , za bagatela prawie 3000 PLN. Damska obrączka nie pasowała rozmiarem - sprzedawcy w Poznaniu (Galeria Malta) zaproponowali i zlecili zmianę rozmiaru. Nadszedł dzień ślubu, a dzień po okazało się że obrączka damska nie wytrzymała kilkunastu godzin użytkowania (ślub i wesele) a kamienie z niej POWYPADAŁY!!no i wtedy dopiero się zaczęło! 1 reklamacja-odrzucona, 2 -też! Sprzedawcy wmawiali nam, ze zona źle posługiwała się sztućcami w trakcie wesela albo za dużo klaskała!! Sprawa zakończyła się w sądzie - trwała 1,5 roku!! Biegły stwierdził ewidentną wadliwość towaru, a pan właściciel firmy na koniec wyparł się wszystkiego!! Nie odpuszczajcie i walczcie o swoje prawa - w trakcie procesu wyszło,że damska obrączka za którą płaciliśmy 2160 PLN warta jest 300 PLN!! Trzymajcie się z daleka od tej firmy!!!
Ja mam pierscionek zaręczynowy z Jubitomu już prawie rok czasu i nic się z nim nie dzieje, także ja nie mam zastrzeżeń co do tej firmy:)
Moja siostra obraczki ma z Aparatu i też chwilę po ślubie wypadl jej brylancik, ale to może zdarzyć się w każdej firmie, także na to bym brała poprawkę :)
Ogólnie oceniając na Jubitom jestem na tak :)
Moja siostra obraczki ma z Aparatu i też chwilę po ślubie wypadl jej brylancik, ale to może zdarzyć się w każdej firmie, także na to bym brała poprawkę :)
Ogólnie oceniając na Jubitom jestem na tak :)
ja mam niestety złą opinię o tym jublierze z prostej przyczyny, że nie serwisują własnych wyrobów. Z prostą obrączką wiadomo nic się stać nie może ale już jakieś oczka jeżeli są i wypadną mogą być kłopoty.
Moja historia dotyczy co prawda bransoletki ale przypuszczam że może dotyczyć każdego rodzaju biżuterii która może ulec uszkodzeniu.
Chciałem naprawić zerwaną bransoletkę (dziecko pociągnęło i po sprawie) - otóż FIRMA ZOSTAWIA KLIENTA BEZ ŻADNEJ POMOCY. Tak szanowni Państwo. Ich własny wyrób, który - uwaga - DO DZISIAJ JEST W SPRZEDAŻY nie może zostać naprawiony. Odmowę otrzymałem dwukrotnie. Nawet panie sprzedające były zdziwione bo jak przyjmowały bransoletkę do serwisu poinformowały tylko, że to prosta naprawa (wypadł tzw. teleskop łączący ogniwa) i będzie kosztować ok. 90PLN + koszty materiału (np. teleskopu). Ucieszyłem się, jednak na drugi dzień już zostałem poinformowany, że NIE MA MOŻLIWOŚCI naprawy!!! Produkt, który ciągle leży w gablotach jest sprzedawany klientom i nie są oni informowani, że w przypadku uszkodzenia mogą wyrzucić złom do śmieci lub sprzedać na wagę. Bransoletka ta akurat jest dosyć kosztownym złomem z białego i żółtego złota aktualnie w cenie ok 1350PLN. Ze swojej strony na pewno będę szukał pomocy u rzecznika konsumentów bo dla mnie to skandaliczne żeby tak zostawiać klientów bez pomocy.
Oczywiście pozostawiam ocenę w Państwa rękach, ale moim zdaniem takie podejście do klienta zasługuje na dezaprobatę z naszej strony. Dla kontrastu pierścionek z białego złota, który kupiłem u Kruka stracił jedną z cyrkonii i w tym samym salonie za DARMO sprawa została rozwiązana błyskawicznie. Wstyd dla jubitom'u ja już tam na pewno zakupów nie zrobię - stracili dobrego klienta bo przyoszczędzili trochę wysiłku i zabrakło dobrych chęci!
Moja historia dotyczy co prawda bransoletki ale przypuszczam że może dotyczyć każdego rodzaju biżuterii która może ulec uszkodzeniu.
Chciałem naprawić zerwaną bransoletkę (dziecko pociągnęło i po sprawie) - otóż FIRMA ZOSTAWIA KLIENTA BEZ ŻADNEJ POMOCY. Tak szanowni Państwo. Ich własny wyrób, który - uwaga - DO DZISIAJ JEST W SPRZEDAŻY nie może zostać naprawiony. Odmowę otrzymałem dwukrotnie. Nawet panie sprzedające były zdziwione bo jak przyjmowały bransoletkę do serwisu poinformowały tylko, że to prosta naprawa (wypadł tzw. teleskop łączący ogniwa) i będzie kosztować ok. 90PLN + koszty materiału (np. teleskopu). Ucieszyłem się, jednak na drugi dzień już zostałem poinformowany, że NIE MA MOŻLIWOŚCI naprawy!!! Produkt, który ciągle leży w gablotach jest sprzedawany klientom i nie są oni informowani, że w przypadku uszkodzenia mogą wyrzucić złom do śmieci lub sprzedać na wagę. Bransoletka ta akurat jest dosyć kosztownym złomem z białego i żółtego złota aktualnie w cenie ok 1350PLN. Ze swojej strony na pewno będę szukał pomocy u rzecznika konsumentów bo dla mnie to skandaliczne żeby tak zostawiać klientów bez pomocy.
Oczywiście pozostawiam ocenę w Państwa rękach, ale moim zdaniem takie podejście do klienta zasługuje na dezaprobatę z naszej strony. Dla kontrastu pierścionek z białego złota, który kupiłem u Kruka stracił jedną z cyrkonii i w tym samym salonie za DARMO sprawa została rozwiązana błyskawicznie. Wstyd dla jubitom'u ja już tam na pewno zakupów nie zrobię - stracili dobrego klienta bo przyoszczędzili trochę wysiłku i zabrakło dobrych chęci!
~weselna nie wiem do jakich jubilerów chodziłaś, ale w aparcie jest srednio 700-1000zł drożej niż u małych jubilerów oferujących obrączki od tych samych producentów. W jubitomie za sztukę płaci się mniej wiecej tyle co za parę u tych małych.
Wiem co piszę bo urządziłam sobie 2 dniową wycieczkę w poszukiwaniu obrączek z notesem w ręku. Spodobało mi się kilka modeli które się powtarzały u większości jubilerów i cenny są mega różne, ale w tych sieciowych jest najdrożej a czas realizacji najdłuższy.
Wiem co piszę bo urządziłam sobie 2 dniową wycieczkę w poszukiwaniu obrączek z notesem w ręku. Spodobało mi się kilka modeli które się powtarzały u większości jubilerów i cenny są mega różne, ale w tych sieciowych jest najdrożej a czas realizacji najdłuższy.