Pizza nie dopieczona, plus za oryginalne salami napoli i spianata no ale co z tego jak wszystko zasypane marnym serem lib produktem seropodbnym ciagnacym sie bardzo. Wszystko do przyjecia raz na jakis czas ale obsluga - masakra.
Pani z tatuazem na reku i brzydko narysowanymi brwiami jest tam za kare, podcjodze do baru mina jak bym jej krzywde zrobil ze przyszedlem zadnych pytan w stylu jaki sos, jaka grubosc ciasta itd mimo ze wszystko do wyboru. Przy stawianiu na stol dan, zastawy ani prosze ani spadaj milczy, mina obrazona. Co dla mnie jest karygodne sprzatanie ze stolu w trakcie rozmowy telefonicznej to totalny brak szacunku, wychowania i kultury. Czulem sie tam jak intruz nie jak gosc. Wlascicielowi polecam sie baaaaardzo powaznie zastanowic nad praca tej pani bo wszystko psuje, totalnie gastro to nie jej branza chyba ktos ja zmusil albo jest po ukladach.
Natomiast duzy plus dla drugiej Pani, przesymaptyczna i usmiechnieta az sie chce zamawiac. Co nie zmienia faktu ze obsluga sie tam nie dogaduje i to bardzo mocno mozna wyczuc w sposobie odzywania sie do sieboe co mnie nie dziwi, jakby ktos pracowal z ta "czarna pania" napewno niema szans na normalne relacje.

wypowiedź zmoderowana ( 2018-03-07 19:45:15)