Mariola jako lodziarnia znana mi od bardzo dawna dostaje ogromnego minusa, a dokładnie nowy lokal na ul . Świętojańskiej. Trzy Panie "obsługujące" to jakiś dramat. Zamiast przywitania i uśmiechu zostałam obdarowana trzema paskudnymi spojrzeniami i zmierzona od góry do dołu ( chyba w celu rozeznania się w co jestem ubrana). W lokalu obowiązuje samoobsługa co moim zdaniem jest ogromnym minusem. Lodziarnia o takim wystroju, w takim miejscu i z takimi cenami w menu mogłaby a nawet powinna pozwolić sobie na podanie karty i zamówienia do stolika tym bardziej ,że na zmianie PRACUJĄ aż trzy Panie które nie robią NIC !! Po nabiciu na kasę i przygotowaniu mojego zamówienia usiadły na krzesłach, plotkując i obgryzają paznokcie - na moich oczach (okropność) . Natomiast w tym samym czasie przy ladzie stał klient i nieśmiało czekał aż ktoś go obsłuży. Po 15 min wizyty i bardzo szybkim skonsumowaniu zamówienia ( bardzo dobrego warto dodać) opuściliśmy lokal z jedna myślą - nigdy więcej.