Re: Oszczędzanie
Emenems może jesteśmy sąsiadkami:) co do tego nieszczęsnego twarogu to zawsze można przywieźć i zamrozić. W Szwecji pewnie można i twaróg kupić. My akurat mamy blisko, więc żaden problem wsiąść w...
rozwiń
Emenems może jesteśmy sąsiadkami:) co do tego nieszczęsnego twarogu to zawsze można przywieźć i zamrozić. W Szwecji pewnie można i twaróg kupić. My akurat mamy blisko, więc żaden problem wsiąść w auto i pojechać raz na 2 tygodnie czy raz w miesiącu na zakupy. Jak to mówią w Szwecji zaczyna się Europa;DDD jest lidl hahaha
A co do Norwegii to mi jest tutaj dobrze. Na razie pracuje mąż, ja pracowałam w domu( jestem fryzjerką), ale teraz działalność zawieszona. Czekamy na własny domek, ale to już lada moment. Jak urodzę to idę na kurs języka i wtedy do pracy, albo własna działalność w domu.
A w Polsce?? wynajem mieszkania, na kredyt nie byłoby szans. Opłaty to 3/4 zarobków:( i to jest przykre. Teraz pracuje tylko mąż i stać nas na normalne życie. Na wyjścia itp
zobacz wątek