Odpowiadasz na:

Re: Oszczędzanie

Majka a to :
że wyjazd to nie dla wszystkich najlepsze rozwiązanie? Bo chcą być z rodziną, przyjaciółmi, chcą żeby dziecko uczyło się w polskiej szkole, bo nie po to kończyli studia żeby... rozwiń

Majka a to :
że wyjazd to nie dla wszystkich najlepsze rozwiązanie? Bo chcą być z rodziną, przyjaciółmi, chcą żeby dziecko uczyło się w polskiej szkole, bo nie po to kończyli studia żeby przewracać hamburgery za ileśtam euro?

nie jest złośliwe???

To ja napisałam o tablecie, bo wydało mi się to mega fajne, że nas na to stać, że po tylu cienkich latach możemy sobie na to pozwolić właśnie ot tak, bez zastanawiania się z czego musimy w zamian zrezygnować. To jest taki komfort psychiczny, że życie wydaje się naprawdę dużo piękniejsze (i łatwiejsze)

My wywróciiśmy życie, nie tylko swoje, ale i dzieci (no, starszego, bo młodszy jeszcze nie jest tak kumaty:) ale wiemy, że było warto, że zrobiliśmy dobrze. Szkoła w Norwegii jest rewelacyjna, lekcje nie trwają 45 minut przy ławkach, a języka polskiego mój syn uczy się tyle samo co norweskiego. Ba, co 2 weekend mamy też POLSKĄ szkołę, polskie podręczniki i polską religię.

Napisałam to tylko dlatego, że sama jeszcze niedawno nie chciałam wyjeżdżać, nie brałam tego nawet pod uwagę! Ale cieszę się, że to zrobiliśmy i się udało. I właśnie w chwilach, kiedy idę do sklepu i nie patrzę na cenę butów, tylko na membranę, albo zamawiam sobie polskie książki z polskiego sklepu z kosmicznie drogą dostawą, to wiem, że warto było przewrócić to życie do góry nogami. Nie odmawiam sobie jogurtu, żeby było dla dziecka, a nowy obrus kupiłam tylko dlatego, że był ładny! A nie dlatego, że stary się podziurawił (a tak było w Polsce).

zobacz wątek
12 lat temu
~koza

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry