Re: Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić?
Nie no dlaczego mają się nie wypowiadać. Każdy ma prawo mieć swoje opinie na dany temat. Czasami lepiej po prostu powstrzymać się od osądzania. Nie jesteśmy w czyichś butach, by wiedzieć co daną...
rozwiń
Nie no dlaczego mają się nie wypowiadać. Każdy ma prawo mieć swoje opinie na dany temat. Czasami lepiej po prostu powstrzymać się od osądzania. Nie jesteśmy w czyichś butach, by wiedzieć co daną osobą kieruje.
Tak mi się przypomniało. Jak składałam pozew o alimenty, to musiałam dołączyć podsumowanie wydatków na dziecko. Po zrobieniu takiego na młodą zrobiłam taki na siebie;/ Czasami niezłe kwiatki wyszły. Może wziąć pod lupę rzeczy które nie są pierwszej potrzeby?
zobacz wątek