Widok
Od kiedy marchewka jabłuszko? (Dziecko karmione mm)
Witam, pytanie do mam karmiących mieszanką
Od kiedy dawałyście swoim maluszkom marchewkę jabłuszko itd? Czy czekałyście do 4 miesiąca czy dawałyście już coś szybciej?
Wg kalendarza jest że po 4 a nawet 5 miesiącu ale zastanawiam się czy szybciej też można podawać. A jeśli czekałyście do 4 m-ca to dawałyście jak już skończył się 3 i zaczął 4 miesiąc czy jak skończył 4 i zaczął 5? bo każdy inaczej rozumie słowo "po 4 miesiącu"
Od kiedy dawałyście swoim maluszkom marchewkę jabłuszko itd? Czy czekałyście do 4 miesiąca czy dawałyście już coś szybciej?
Wg kalendarza jest że po 4 a nawet 5 miesiącu ale zastanawiam się czy szybciej też można podawać. A jeśli czekałyście do 4 m-ca to dawałyście jak już skończył się 3 i zaczął 4 miesiąc czy jak skończył 4 i zaczął 5? bo każdy inaczej rozumie słowo "po 4 miesiącu"
no właśnie się zastanawiam czy ugotować dzis ziemniaczka z np odrobinką masełka czy dać ze słoika marchewkę lub jabłko. znalazłam w domu książkę z 88 roku i tam w żywieniu już od 2 mca dawało się marchewke, ale wiem czasy się zmieniają. mała ma już 3 mce i do nocnego mleka dostaje kleik ryżowy, pediatra tez mówił o rozszerzaniu ale zapomniałam się dopytać o szczegóły
Przecież skończone 4 miesiace to właśnie ostatni dzień kwietnia , nie rozumiem jak wy tego nie potraficie wyliczyć. Dziecko kończy miesiac 1 stycznia. Czyli po 4 miesiącu w tym przykładzie to 1 maja.
To ze dziecko ma miesiac jak to się mówi to od urodzenia przecież liczysz np 30 dni No i ten 1 to juz jako skończone.
Pod koniec maja to juz by było 5 miesięcy..
Zastanów się nad tym jak ty to liczysz
To ze dziecko ma miesiac jak to się mówi to od urodzenia przecież liczysz np 30 dni No i ten 1 to juz jako skończone.
Pod koniec maja to juz by było 5 miesięcy..
Zastanów się nad tym jak ty to liczysz
Ja zaczęłam rozszerzać dietę po rozmowie z pediatrą. Mała miała wtedy około 4 miesiące i 3 tygodnie - po 4 miesiacu karmiona była już tylko mm. Zaczęłam od kleików kukurydzianego i ryżowego. Potem były warzywa - marchwka, brokuł, ziemniak, dynia, cukinia, pietruszka, seler, buraczek. Średnio raz w tygodniu nowe warzywko. Gotowałam sama i dodawałam kilka kropel oliwy a po kilku tygodniach również zioła (zielona pietruszka, koperek, bazyli). Owoce zaczęłam wpowadzać jakieś 6 tyg po warzywach.
Dobrze że mówicie bo gdzieś w schemacie żywienia (już obecnym nie z 88 :D ) doczytałam żeby dawać ziemniaka z masłem.
dałam dziś jabłko i zjadła łyżeczkę a później miała odruch wymiotny więc albo to za szybko albo jej nie podpasowało (było to kwaśne)
a jak przygotować zmiemniaka? tylko ugotować (oczywiście bez soli) i zrobić papke czy dodać jakąś oliwe? bo sam ugnieciony nie bedzie taki płynny
dałam dziś jabłko i zjadła łyżeczkę a później miała odruch wymiotny więc albo to za szybko albo jej nie podpasowało (było to kwaśne)
a jak przygotować zmiemniaka? tylko ugotować (oczywiście bez soli) i zrobić papke czy dodać jakąś oliwe? bo sam ugnieciony nie bedzie taki płynny
żeby było bardziej płynne, dodaj wody po prostu (oliwę pierwszego dnia bym sobie odpuściła). miksując jednego ziemniaka, więcej Ci zostanie w mikserze. kup słoiczek hipp, bo jest bio i podaj. nie trzeba wyrzucać słioika po pierwszym dniu, mozna spokojnie przechowac w lodówce. poza tym, jesli to Twoje pierwsze dziecko, to zobaczysz sobie jaka powinna byc konsystencja, poczytasz etykiety;)
dla mnie, jak jest napisane po 4 miesiącu, to od maja zaczynasz. wcześniej po konsultacji z pediatrą.
dla mnie, jak jest napisane po 4 miesiącu, to od maja zaczynasz. wcześniej po konsultacji z pediatrą.
Ja nie potrzebowałam gotowych słoików żeby przygotować mojemu dziecku dobry obiad, a to moje pierwsze dziecko :) Przeanalizuj czy będziesz chciała dziecku gotować sama czy karmić je słoikami. Często jest tak że jak dziecko dostaje tylko swojskie jedzenie lub tylko jedzenie słoiczkowe to potem nie chce tego drugiego. Ja od początku robiłam wszystko sama i moje dziecko nie tykało jedzenia ze słoiczków. Ponadto jak dziecku coś nie zasmakuje, to jedzonko na drugi dzień idzie do śmietnika...
To spróbuj podać marchewke i co drugi dzień jabłuszko i raczej bym nie robiła przerwy, układ trawienny maluszka musi się przyzwyczaic a robiąc przerwę nie dajesz mu szansy.
Poza tym nie wiem kiedy podajesz marchewkę, bo ważne by te pierwsze łyżeczki były podawane przed mleczkiem a nie jako samodzielny posiłek. Może spróbuj podać 2 łyżeczki dyni albo ziemniaka, jeśli chodzi o marchewkę to polecam na początek słoiczki, chyba,ze masz warzywa z własnego ogródka, jeśli nie to nie ryzykowałabym tych pryskanych warzyw.
Poza tym nie wiem kiedy podajesz marchewkę, bo ważne by te pierwsze łyżeczki były podawane przed mleczkiem a nie jako samodzielny posiłek. Może spróbuj podać 2 łyżeczki dyni albo ziemniaka, jeśli chodzi o marchewkę to polecam na początek słoiczki, chyba,ze masz warzywa z własnego ogródka, jeśli nie to nie ryzykowałabym tych pryskanych warzyw.