Odpowiadasz na:

Re: Od organizatorów

Dzięki Karolu, za słowa przeprosin. Myślę, że będzie jeszcze niejedna okazja do wymiany opinii i wyciągnięcia wniosków. Najważniejsze, by się nie zrażać wpadkami, lecz umieć przyznać się do błędów,... rozwiń

Dzięki Karolu, za słowa przeprosin. Myślę, że będzie jeszcze niejedna okazja do wymiany opinii i wyciągnięcia wniosków. Najważniejsze, by się nie zrażać wpadkami, lecz umieć przyznać się do błędów, a potem poprawić to co było złe i doskonalić to co było dobre. W poharpaganowych dysputach zawsze dochodziło do starcia dwóch skrajnych poglądów: jeden, że trasa powinna być tak trudna, żeby jej przebycie było prawie nieosiągalne nawet dla najlepszych, drugi, że przejście setki powinno leżeć w zasięgu możliwości wszystkich uczestników. A trzeba wybrać złoty środek - dać satysfakcję tym najsłabszym i niedoświadczonym z przejścia choćby części trasy i tym najambitniejszym z pokonania w lepszym lub gorszym czasie całości dystansu. I wiadomo, że zawsze znajdzie się grupa zawiedzionych i niezadowolonych; ważne, by nie była to grupa zbyt liczna. Na nienajlepszy obraz H24 wpłynęła głównie budowa TP (jej utrudnienie poszło całkowicie w złym kierunku), co w połączeniu z podłą pogodą pozbawiło uczestników zarówno satysfakcji z osiągniętego wyniku jak i przyjemności błądzenia nocą po lesie. A więc, Karolu, musimy (bo przecież od nas - uczestników też coś zależy) ostro wziąć się do roboty, by kolejny, jubileuszowy Harpagan wypadł wzorowo. Uwagi techniczne do TP pozwolę sobie przekazać w bezpośredniej korespondencji. Pozdrawiam

zobacz wątek
21 lat temu
Wesoły Jędruś

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności