Re: Od organizatorów
Jesli chodzi o stopien trudnosci, jaki powinien byc na harpaganie, to znakomicie to ująłeś Jędrusiu. Ja jastem zly na organizatorow za to co zrobili i pewnie jescze dlugo bede, ale nie ma co plakac...
rozwiń
Jesli chodzi o stopien trudnosci, jaki powinien byc na harpaganie, to znakomicie to ująłeś Jędrusiu. Ja jastem zly na organizatorow za to co zrobili i pewnie jescze dlugo bede, ale nie ma co plakac nad rozlana szklanka mleka. Mam nadzieje, ze wyciagneli wnioski z tej wpadki i cos takiego wiecej sie nie powtorzy, bo na wiosne chcialbym wystartowac ze swiadomoscia, ze jesli wyniki bede mial slabe, to bedzie to tylko moja wina, a nie kwestia przypadku, czy wpadlem akurat na wlasciwe drzewo.
zobacz wątek