Odpowiadasz na:

Re: Od organizatorów

Wcale Ci nie przeszło, Czacha. I mnie też pewnie długo nie przejdzie, chociaż w odróżnieniu od wielu forumowiczów, staram się nie podchodzić do sprawy tak emocjonalnie i gdy na szarym pojawia się... rozwiń

Wcale Ci nie przeszło, Czacha. I mnie też pewnie długo nie przejdzie, chociaż w odróżnieniu od wielu forumowiczów, staram się nie podchodzić do sprawy tak emocjonalnie i gdy na szarym pojawia się ciemna plama, nie krzyczę od razu, że wszystko jest czarne. Przed rokiem wielokrotnie upominałem organizatorów (w nieco innym składzie niż obecnie), że jeśli się coś obiecuje, trzeba słowa dotrzymywać, tylko, że potem okazało się, że strzelam w próżnię, aż złowrogie milczenie przerwała informacja o odwołaniu wiosennego Harpagana. Nie jestem, jak się niektórym wydaje, żadnym "znajomym królika", ale jednym z Was, szarych uczestników imprezy, co nie zmienia faktu, że Harpagan w Drzewinie odbył się dzięki naciskowi grupy ludzi podobnych do mnie. Teraz znowu po fali wytykania błędów organizatorom, nastąpiło milczenie. Mnie ono wcale nie bawi, tak jak Ciebie, ale bardzo niepokoi. Postaw się przez chwilę na miejscu ludzi, którzy zaangażowali swój wysiłek w powodzenie imprezy w Pucku, a teraz czytają na forum, że byli do niczego. Pewnie nie miałbyś ochoty nawet tu zaglądać. Ja też czekam na podsumowanie imprezy z wielkim zniecierpliwieniem, bo obawiam się, że któregoś dnia włączę komputer, kliknę na link Harpagana i przeczytam: "Nie można wyświetlić strony". A szkoda by było, bo swoją przygodę z Harpaganem, mimo tych paru ciemnych plam, uważam za jedną z ciekawszych w życiu.

zobacz wątek
21 lat temu
Wesoły Jędruś

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności