Re: Od organizatorów
W pełni cie rozumiem Jedrusiu, ale dla mnie Harpagan jest tylko jedna z wielu tego typu imprez, nie traktuje startu w niej jako czegoś szczególnie waznego . Niestety mam tak paskudnie skonstruowany...
rozwiń
W pełni cie rozumiem Jedrusiu, ale dla mnie Harpagan jest tylko jedna z wielu tego typu imprez, nie traktuje startu w niej jako czegoś szczególnie waznego . Niestety mam tak paskudnie skonstruowany organizm, że za żadne skarby świata nie toleruje tandety. Zwróce uwage, że do tej pory nikt z organizatorów nie wypowiedział sie na temat uwag uczestników. Dla mnie zakrawa to na farse połaczoną z całkowitym brakiem odpowiedzialności. Co do osób bioracych udział w organizacji tej imprezy to nie mam wszystkim za złe, ale osoby do których mam zastrzerzenia nabrały wody w usta. Czytaj kierownik rajdu, sędzia, kierownik techniczny, autorzy tras, obsługa PK 15. Może bym tak nie pyszczył, gdyby faceci zrobili impreze za własne pieniadze, niemniej jednak ta impreza była za nasze pieniadze. Organizatorzy tylko wyłożyli kasę, która potem im sie zwróciła. Wybacz, ale nie uwierze, że impreza była niedochodowa. Nie przy takiej ilości uczestników i braku fantów. Mam pewne doświadczenie w organizacji dużych imprez sportowych i o kwotach za wynajem badz zakup i przygotowanie pewnych rzeczy. A skoro zapłaciłem za start to mam pełne prawo wymagać, aby impreza była zorganizowana na odpowiednim poziomie. Nie chce fantów, tylko trzezwej obsługi na PK, które znajdują się w miejscach zaznaczonych na mapie. Osobiscie nie bede płakał jeśli H zniknie z kalendarza imprez, bowiem jak juz wspomniałem nie cierpie robienia czegoś na odwal sie. Zwaszcza iż już wcześniej nie wszystko było ok. Niestety nikt nie wyciagnał z tego wniosków i doszło do tak kompromitujacego zdarzenia jak Puck. I wyglada na to, że po Pucku również nikt z organizatorów sie zbytnio tym nie przejał. A szkoda. Pozdrawiam i zycze wielu naprawde udanych startów.
zobacz wątek