Odpowiadasz na:

Re: Od organizatorów

Witaj internauto, słowo się rzekło, wiec teraz bedzie gotowiec na zorganizowanie imprezy. Po pierwsze na samy początku nalezy zebrać odpowiedzialną ekipe, tzn. fachową, doswiadczoną i chcacą... rozwiń

Witaj internauto, słowo się rzekło, wiec teraz bedzie gotowiec na zorganizowanie imprezy. Po pierwsze na samy początku nalezy zebrać odpowiedzialną ekipe, tzn. fachową, doswiadczoną i chcacą pracować. Póżniej dzieli sie obowiązki między poszczególne osoby. Następny krok polega na wbiciu się w garniaki i udaniu sie do ważnych osób. Czyli urząd miasta, gminy, lub coś w tym stylu. U nich załatwia się patronat nad imprezą, jest to o tyle ważne, ze póżniej mozna taniej wynajac na baze jakis obiekt miasta. Następnie załatwia się media, polega to na spisaniu umowy, prasa, radio, badz TV pisza w tej umowie, iz obejmują patronatem medialnym organizowana impreze i co jest niezwykle ważne, opisuja czas i długosc reklam na antenie, oraz miejsce w ramówce. Z tak sporzadzona umowa udajemy sie do sponsorów i negocjujemy warunki i kase. Kasa od sponsorów wpływa na konto klubowe, a ksiegowa pilnuje, aby nikt nam tej kasy nie zabrał na działalnosc statutową. Opłaty startowe zrobione przelewami też ksiegujemy na koncie klubu i pilnujemy by nie wyciekły. Potem organizujemy zawody, rozliczamy sie z wszystkimi fakturami, badz umowami o dzieło, robimi impreze, a co po imprezie to potem. A teraz szczegóły techniczne dotyczące budowy trasy. Budowniczy trasy jest cały czas pod kontrolą, nie może zrobic trasy i powiedzieć jest ok, a jak nie to ja daje gargdło, bo syf pójdzie na całą impreze, a nie na budowniczego. Kontrola polega na przewaleniu przez trase ludzi, którzy nie startuja na zawodach, a maja pojecie o co w tym wszystkim chodzi, ludzie wyrażają swoją opinie, trasa jest poprawiana, badz nie. Kolejny krok zatwierdzenia trasy należy do Sędziego Głównego. Człowiek musi ją całą poznać i to bardzo szczegółowo, nie można sędziowac trasy, której się nie zna. Na tydzień przed startem trase odbiera kierownik rajdu, biorac niejako odpowiedzialnosc za jej prawidłowosc. Co do PK, to uważam, że powinny byc obsadzone, nie ze względów na oszustwo zawodników, ale ze względów bezpieczeństwa. Dodatkowo w bazie powinny znajdować się mapy z wyznaczoną trasą dojazdu do każdego PK, na PK obsługa musi miec apteczke, tak na wszelki wypadek. Oczywiście musi byc cały czas działająca łącznośc między PK a bazą, ale w dobie telefonów komórkowych nie jest to raczej problemem. Obsługa PK nie dociera na punkty sama, ale jest rozwożona przez budowniczego trasy, warto miec smochód terenowy. Po zawodach robi sie wyniki, to oczywiste, potem sie je ocenia w gronie organizatorów, wyciąga wnioski. Potem księgowa robi bilans finansowy, który wraz ze sprawozdaniem wysyła sie sponsorom i Prezdentowi miasta, bądz innej osobie, która miała patronat nad impreza. A potem planuje się nastepna impreze. To tyle na temat organizacji zawodów, jeżeli coś Ci nie odpowiada, z czymś się nie zgadzasz to zdrać mi własne patenty, czytaj opowiedz jak Ty organizujesz zawody. Chetnie posłucham, podyskutuje, moze włączą sie do dyskusji inne osoby organizujace zawody i razem wypracujemy jakiś dobry patent, aby uniknąc gniotów. Wyjdzie to wszystkim na zdrowie. Pozdro organizator Czacha :o)

zobacz wątek
21 lat temu
~Czacha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności