Witam, od trzech lat mam psa, a uczulenie na suczkę dostałam w momencie, kiedy ona dostała cieczkę w wieku 8 miesięcy. Sama sierść nie jest tak drażniąca, głównie ślina i inne wydzieliny, i to...
rozwiń
Witam, od trzech lat mam psa, a uczulenie na suczkę dostałam w momencie, kiedy ona dostała cieczkę w wieku 8 miesięcy. Sama sierść nie jest tak drażniąca, głównie ślina i inne wydzieliny, i to pomimo przyjmowania leków. Piesek jest z nami bo ciężko oddać członka rodziny, którego uwielbia dziecko, ale żal wielki pozostaje, że nie mogę przytulić:( Lekarz mówił, że mały jest procent by odczulenie pomogło. Jestem ciekawa czy komuś się udało?
zobacz wątek