Re: odczulanie na psa
niestety to nie ma być piesek zaczepno obronny, którego my będziemy chronić, lecz taki który ochroni nas - wybór padł na nowofundlanda, w ostateczności coś równie dużego z charakterem. Tak czy siak...
rozwiń
niestety to nie ma być piesek zaczepno obronny, którego my będziemy chronić, lecz taki który ochroni nas - wybór padł na nowofundlanda, w ostateczności coś równie dużego z charakterem. Tak czy siak jak już się zdecydujemy pojedziemy do hodowli na "dzień próbny" :)
Problemem tak naprawdę jest moja alergolog, która kategorycznie każe się psa pozbyć jak starej wycieraczki (zapobiegawczo poinformowałam ją, że pies już jest :P) i szukam lekarza, który będzie bardziej wyrozumiały i zaproponuje rozsądne leczenie, odczulanie itd.
zobacz wątek