Widok
Oddaj krew :)
Na weselniku już pisałam, może tutaj równiez uda mi się namówić chociaż kilka osób na kolejny odcinek akcji "oddaj krew"
10 LISTOPADA 2007, Żabianka godz. 10 - 14
My jedziemy :)
A tu informacje, które dostałam od kolegi z zaprzyjaźnionego forum:
"10 listopada 2007 w Gdańsku Żabiance, od godz. 10 do 14, kolo kosciola pw. Chrystusa Odkupiciela, będziemy po raz 10 (od 2005 roku) gościć ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i trwać będzie akcja pod hasłem "Krew ratuje życie".
Po raz trzeci będziemy się starali zrobić coś więcej - nie tylko oddać krew.
8 września zorganizowaliśmy akcję krwiodawstwa i festyn pod hasłem "Bezpieczna droga" gdzie mówiliśmy o potrzebie bezpieczeństwa na drogach. Nasze zaproszenie przyjęły służby mundurowe, fundacje, stowarzyszenia i prywatne firmy.
Na naszej akcji 8 września 2007 krew oddało także kilku kierowców i stąd zrodził się pomysł kolejnej akcji z ich udziałem.
10 listopada pogoda na Pomorzu będzie już raczej nie specjalna więc na ten dzień planujemy akcje krwiodawstwa i zaproszenie kilkunastu trójmiejskich fanklubów różnych marek samochodów i motorów. Wiemy, że są to ludzie świadomi ciągłej potrzeby krwi w naszych szpitalach a jednocześnie na tyle otwarci i chętni do pomocy, że już mamy deklaracje uczestnictwa w tej dopiero planowanej imprezie.
Dla zmotoryzowanych - tych na czterech czy na dwóch kolkach ale nie tylko, bo dla każdego kto będzie chciał oddać krew, planujemy kawę, domowe ciasto, myślimy o jakiś konkursach, może zaproszeniu jakiegoś VIP-a.
Już pozyskaliśmy kilku sponsorów. Po prostu nie chcemy tylko ściągnąć tych ludzi do nas by oddali krew,
chcemy także coś dla nich przygotować, by poczuli się docenieni, by poczuli się u nas dobrze"
10 LISTOPADA 2007, Żabianka godz. 10 - 14
My jedziemy :)
A tu informacje, które dostałam od kolegi z zaprzyjaźnionego forum:
"10 listopada 2007 w Gdańsku Żabiance, od godz. 10 do 14, kolo kosciola pw. Chrystusa Odkupiciela, będziemy po raz 10 (od 2005 roku) gościć ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i trwać będzie akcja pod hasłem "Krew ratuje życie".
Po raz trzeci będziemy się starali zrobić coś więcej - nie tylko oddać krew.
8 września zorganizowaliśmy akcję krwiodawstwa i festyn pod hasłem "Bezpieczna droga" gdzie mówiliśmy o potrzebie bezpieczeństwa na drogach. Nasze zaproszenie przyjęły służby mundurowe, fundacje, stowarzyszenia i prywatne firmy.
Na naszej akcji 8 września 2007 krew oddało także kilku kierowców i stąd zrodził się pomysł kolejnej akcji z ich udziałem.
10 listopada pogoda na Pomorzu będzie już raczej nie specjalna więc na ten dzień planujemy akcje krwiodawstwa i zaproszenie kilkunastu trójmiejskich fanklubów różnych marek samochodów i motorów. Wiemy, że są to ludzie świadomi ciągłej potrzeby krwi w naszych szpitalach a jednocześnie na tyle otwarci i chętni do pomocy, że już mamy deklaracje uczestnictwa w tej dopiero planowanej imprezie.
Dla zmotoryzowanych - tych na czterech czy na dwóch kolkach ale nie tylko, bo dla każdego kto będzie chciał oddać krew, planujemy kawę, domowe ciasto, myślimy o jakiś konkursach, może zaproszeniu jakiegoś VIP-a.
Już pozyskaliśmy kilku sponsorów. Po prostu nie chcemy tylko ściągnąć tych ludzi do nas by oddali krew,
chcemy także coś dla nich przygotować, by poczuli się docenieni, by poczuli się u nas dobrze"
... wszędzie, gdzie pojawia się temat bezinteresownej pomocy, ktoś zaczyna temat kasy ... :(
Ja nie będę się wgłębiać w szczegóły i podejrzewać każdego, kto chce pomóc innym.
Pojadę w sobotę na żabiankę i męża zabieram ze sobą :)
Do tej pory jeździliśmy na Hoene Wrońskiego lub do punktu w naszym Miastku, ale teraz bus będzie na Żabiance, bliziutko naszego domu.
I nie wierzę, że ktoś na nas chce zarobić.
Ja nie będę się wgłębiać w szczegóły i podejrzewać każdego, kto chce pomóc innym.
Pojadę w sobotę na żabiankę i męża zabieram ze sobą :)
Do tej pory jeździliśmy na Hoene Wrońskiego lub do punktu w naszym Miastku, ale teraz bus będzie na Żabiance, bliziutko naszego domu.
I nie wierzę, że ktoś na nas chce zarobić.
beatko, ja nie twierdze, że każda taka akcja jest skierowana na kase, ale niestety żyjemy w takich czasach i takie są realia. Busy z centrum krwiodawstw nie jeżdżą na wodę, jeśli masz 100% pewność, że Twój dar nie będzie później towarem za grubą kasiorę to oddaj krew :) ja niestety już takiej pewności nie mam i będę oddawać tylko w szpitalu.