Odpowiadasz na:

Poczytaj sobie ustawę, a nie żebraj o podanie ci na tacy przemielonej papki.
Chyba, ze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz.

Ustawa zawiera regulację, że demonstrację i... rozwiń

Poczytaj sobie ustawę, a nie żebraj o podanie ci na tacy przemielonej papki.
Chyba, ze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz.

Ustawa zawiera regulację, że demonstrację i kontrdemonstrację musi dzielić co najmniej 100 metrów.
Jednocześnie uprzywilejowuje „zgromadzenia cykliczne” w sposób legalizujący działanie prawa wstecz.

Duda niby to zakwestionował we wniosku do TK, ale przecież w II PRL nie ma Trybunału Konstytucyjnego.
Jest za to jakaś Grupa Kolesi z kilkoma przypadkowymi przechodniami, od których duda odebrał ślubowanie na tzw. Sędziów.

Ten samozwańczy twór uznał, ze przepisy nowelizacji Prawa o zgromadzeniach odnoszące się do zgromadzeń cyklicznych są - co do zasady - zgodne z konstytucją. Tak samo ocenił także przepisy przewidujące stosowanie nowego prawa wstecz w odniesieniu do zgromadzeń kolidujących ze zgromadzeniami cyklicznymi.

W efekcie mamy coś, co nie jest prawem, bo jest obarczone wadą wyroku wydanego przez przechodniów w roli Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jaq nazwał to dosadniej.
Jakiekolwiek decyzje wydawane w oparciu o to coś nie mają wartości w obiegu prawnym, a osoby odpowiedzialne za doprowadzenie do powstania alternatywnych organów władzy uzurpujących władzę wbrew Konstytucji zostaną osadzone przez Trybunał Stanu.

Frasyniuk do tego nic nie ma.
Za ten stan rzeczy odpowiada pan duda oraz jego wyłączny zwierzchnik jakiś poseł kaczynski.

zobacz wątek
7 lat temu
~Skydiver

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry