Co z tego, że pudelek?
Informacja jest prawdziwa, lub nie, bez względu na źródło pochodzenia.
A nawet pudelek na zamieszczanie fałszywych informacji by sobie nie pozwolił, bo szkoda im...
rozwiń
Co z tego, że pudelek?
Informacja jest prawdziwa, lub nie, bez względu na źródło pochodzenia.
A nawet pudelek na zamieszczanie fałszywych informacji by sobie nie pozwolił, bo szkoda im kasy na przegrane procesy.
Jeśli napiszę na ścianie "X jest złodziejem" to wiarygodność tego przekazu zależy od tego, czy użyłem farby Fluggera czy najtańszej marketówki? A do tego własnie sprowadza się twoja wypowiedź, z braku merytorycznych kontrargumentów.
zobacz wątek