Propaganda bolszewicka zawsze była mistrzem niewiarygodnych scenariuszy.
KOD pobił się sam, Przemyka załatwili sanitariusze, a Rulewski udawał z tym zębem.
>Jeśli dostali po...
rozwiń
Propaganda bolszewicka zawsze była mistrzem niewiarygodnych scenariuszy.
KOD pobił się sam, Przemyka załatwili sanitariusze, a Rulewski udawał z tym zębem.
>Jeśli dostali po gębie, to całkiem słusznie
Kiszczak : "Bijcie tak, aby śladów nie było"
zobacz wątek