Re: Oddam kota w dobre ręce
Asiu - czy nic o tym nie wiem nie wiesz z kolei Ty. Wydaje mi się, że co nieco wiem i o odpowiedzialności za zwierzę - także w obliczu trudnych życiowych decyzji, jak i odpowiedzialności za...
rozwiń
Asiu - czy nic o tym nie wiem nie wiesz z kolei Ty. Wydaje mi się, że co nieco wiem i o odpowiedzialności za zwierzę - także w obliczu trudnych życiowych decyzji, jak i odpowiedzialności za drugiego człowieka. Nie znam Twojej sytuacji życiowej, powodów podejmowania takich czy innych decyzji, okoliczności mogły by pewnie diametralnie moją opinię zmienić, ale jak już zaznaczyłam - to jest forum i oceniam jedynie ten wycinek, który przedstawiłaś w swojej wypowiedzi. Nie masz ochoty polemizować, nie ma problemu - podałam Ci link pod którym możesz szukać pomocy, ale też napisałam co sądzę o tym co napisałaś. Po to jest forum.
zobacz wątek