Nie korzystałem z czysto terapeutycznych usług oddziału dziennego, ale trafiłem tam kilkukrotnie podczas nawrotów depresji. Pan Doktor Paniewski i jego pomocniczka nauczyli mnie paru ważnych rzeczy.

co na plus :

- zawsze zostałem przyjęty, czasem darmowo w oddziale, czasem prywatnie w domu, ale co najważniejsze NIGDY NIE ODMÓWIONO MI POMOCY.
- Doktor Paniewski nie faszerował mnie ślepo psychotropami, a farmakoterapie zmniejszył do potrzebnego minimum.
- nauczyłem się oddychać i zrozumiałem jak walczyć z depresją i jak zaglądać w głąb samego siebie, żeby szukać siły do walki .

Wiem, że depresja to trudna choroba z która czasami trzeba walczyć całe życie, ale doktor Paniewski nauczył mnie jakimi sposobami można ją zwyciężyć..... I jak jest gdzieś jakiś Bóg to niech mu wynagrodzi za odpisywanie na smsy o 23 w nocy w niedziele, jak już odchodziłem od zmysłów ...

minusów brak

Pozdrawiam