Na planowaną operację byłam umówiona z rocznym wyprzedzeniem ale już dwa razy szpital zmieniał termin. Ostatni pobyt to był koszmar jeden wielki bałagan, pacjentki nie są informowane ani nie wiedzą kto wykona zabieg do ostatniej chwili. W dniu zabiegu czekałam 10 godzin na czczo gdy lekarz przyszedł i oznajmił że dziś już nie będzie dalszych operacji i zaprasza na kolejny termin. Nadmieniam że było to przed długim weekendem więc pewnie lekarzom spieszyło się na urlop ! Jedynie Panie pielęgniarki są bardzo pomocne, miłe z empatią zaś lekarze powinni przypomnieć sobie przysięgę Hipokratesa. Odradzam ten szpital za dużo stresu to kosztuje....!