Rodziłam w Redłowie na początku czerwca. Wcześniej leżałam na patologii ciąży.Był to mój pierwszy pobyt w szpitalu. Panie położne są różne, jedne bardziej miłe od drugich, ale nie można im zarzucić braku profesjonalizmy i chęci pomocy. Mnie w domu nauczono aby dziękować, prosić i przepraszać, a co najważniejsze się uśmiechać i stosuję te zasadę wszędzie. W szpitalu również ona zadziałał, bo nigdy nie spotkałam się z chamstwem, lekceważeniem czy innymi przykrościami, które są opisywane. Zdawałam sobie sprawę że jestem w szpitalu a nie w hotelu, a panie położne nie są moimi służącymi, tylko pracownikami szpitala. Pani która roznosi obiady, albo Panie które sprzątają sale również nie są na moje zawołanie i ich obowiązkiem nie jest usługiwanie mi. Poród był okropny, ale znowu na osoby które mi przy nim towarzyszyły, nie mogę powiedzieć złego słowa. Panie położne były konkretne, robiły swoje i wychodziły. Przychodziły co chwila, sprawdzały co się dzieję, uspokajały.Jeżeli chodzi o cały Oddział to z czystym sumienie mogę powiedzieć, że zespół który tam pracuje to pełen profesjonalizm. Ze spokojem oddałam się w ich ręce.

Polecam rodzić w Redłowie. Z czystym sumieniem.