Widok
        
    
    
    Odechciało mi się wszelkich nauk :-((((
                                    
                                    
                                                                
                    Właśnie mnie Pani/Siostra (pewnie to drugie raczej) z biura parafialnego z Okrąglaka (na Przymorzu) okrzyczała, że śmiem dzwonić w sprawie nauk (myślałam, ze może w najblizszym czasie się rozpoczynają), skoro jestem z innej parafii!!! Odechcialo mi się wszelkich nauk póki co :-(((( Może coś poradzicie?? Gdzie najlepiej ( i najszybciej) udać się na nauki - koniecznie w Gdańsku. Dzięki.
                                        
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    w każdy wtorek w parafii Bożego Ciała na Morenie o 19. Nie ma czegos takiego , że zaczyna się w ten wtorek i musisz być, kiedy przyjdziesz wtedy zaczniesz:) a skończysz jak mina 4 spotkania. jest bardzo fajnie, tzn mam się podobało. do tego w srody jest poradnictwo tez o 19, ale jeszcze tam nie byliśmy. aaa i nie ma znaczenia że jestes z innej parafii. tylko pod koniec nauk musisz podejśc do księdza i on wam da taka karte na której będą "zbierane podpisy" i to wszystko:)
                                        
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    Super dzięki za słowa pociechy!!! Widzisz, tylko ja chciałam zadzwonić, bo w zeszłym miesiącu byliśmy, kiedy niby miały sie nauki odbyć (taka była informacja na www wlaśnie) - a tam nic. Salka zamknięta na cztery spusty. Tym razem wolałam już zadzwonić. Co prawda parafia nie nasza - ale mieszkamy na Zabiance, wie rzut beretem.
                                        
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    ojej szkoda:(a juz miałam nutke nadziei,myślalam ze może złapie jakąś osobe na forum ktora bierze ślub na Żabiance tego dnia.Bo wiem ,że sa oprócz mojego jeszcze 2 sluby, no nic bede musiała sie usmiechnać do Pani żeby mi podała namiary na osoby-wtedy do nich zadzwonie i sie zapytam-troche głupio,ale cóż kto pyta nie błądzi:)
                                         
                                    
                
                
            
            
            
            
            
 
            
        
                
                    
             
                    
 
                     
                    


 
 
 [/url]
[/url]