W odróżnieniu od występujących na tym forum etatowych postkomuszków, a może i komuszków. Płażyński nie używa wulgaryzmów, a to jest grzech, bo się nie stosuje do obyczaju. Traktuje politykę...
rozwiń
W odróżnieniu od występujących na tym forum etatowych postkomuszków, a może i komuszków. Płażyński nie używa wulgaryzmów, a to jest grzech, bo się nie stosuje do obyczaju. Traktuje politykę poważnie, a nie jak piaskownicę, a to jeszcze większy grzech. Nazywa rzeczy po imieniu robiąc to inteligentnie. Miałem okazję z nim dyskutować i nie ulega wątpliwości, że to przyzwoity facet z kindersztubą, o jakiej tu występujący postkomunardzi mogą tylko pomarzyć. Kolejny grzech. Tego się nie da kupić i to jeszcze większy grzech.
Przyszłość należy do takich jak on.
zobacz wątek
5 lat temu
~łowca absurdów