Pewnie prawda. Znam co najmniej trzy osoby, które skorzystały z takich dotacji. Potentat na rynku gier nie-komputerowych też od tego zaczynał. W przypadku polityka to nie złamanie prawa, lecz błąd...
Pewnie prawda. Znam co najmniej trzy osoby, które skorzystały z takich dotacji. Potentat na rynku gier nie-komputerowych też od tego zaczynał. W przypadku polityka to nie złamanie prawa, lecz błąd wizerunkowy
zobacz wątek