Widok
Śmieci niekoniecznie, ale kasy więcej no i obowiązkowy budżet obywatelski.
"Zgodnie z ustawą z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym uzyskanie praw miejskich może nastąpić m.in. na podstawie wniosku rady gminy uzupełnionego o uzasadnienie, opis konsultacji społecznych, mapy (również historyczne) oraz opinię wojewody."
"Nowe miasto musi wykazać się, że przynajmniej 60% jego mieszkańców utrzymuje się z działalności pozarolniczej. Jednostka musi mieć też wyodrębnione centrum (brak zabudowy zagrodowej w części miejskiej) oraz niezbędną infrastrukturę techniczną - czyli wodociągi oraz kanalizację. Oraz przynajmniej 2 tyś mieszkańców."
"Zgodnie z ustawą z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym uzyskanie praw miejskich może nastąpić m.in. na podstawie wniosku rady gminy uzupełnionego o uzasadnienie, opis konsultacji społecznych, mapy (również historyczne) oraz opinię wojewody."
"Nowe miasto musi wykazać się, że przynajmniej 60% jego mieszkańców utrzymuje się z działalności pozarolniczej. Jednostka musi mieć też wyodrębnione centrum (brak zabudowy zagrodowej w części miejskiej) oraz niezbędną infrastrukturę techniczną - czyli wodociągi oraz kanalizację. Oraz przynajmniej 2 tyś mieszkańców."
Ludzie zacznijcie na początek interesować się kiedy i gdzie sołtys i rada sołecka organizują spotkania z mieszkańcami.
Jak ten etap zostanie zaliczony to kolej na radnych gminnych. Co statystyczny mieszkaniec Banina wie o swoim radnym?
Co wiemy o kandydacie na burmistrza lub o samym burmistrzu? Dalej radni powiatowi. Starosta i tak dalej.
Zacznijcie chodzić na wybory i rozliczajcie wybrańców.
Sama zmiana administracyjna nic nie da. Trzeba po prostu być aktywnym i świadomym obywatelem.
Myślę, że to na początek powinno wystarczyć.
Jak ten etap zostanie zaliczony to kolej na radnych gminnych. Co statystyczny mieszkaniec Banina wie o swoim radnym?
Co wiemy o kandydacie na burmistrza lub o samym burmistrzu? Dalej radni powiatowi. Starosta i tak dalej.
Zacznijcie chodzić na wybory i rozliczajcie wybrańców.
Sama zmiana administracyjna nic nie da. Trzeba po prostu być aktywnym i świadomym obywatelem.
Myślę, że to na początek powinno wystarczyć.
Wolne miasto Banino, albo nawet Księstwo Banino-takie Monaco. Nadanie szlachectwa mieszkańcom oś. Królewskiego obligatoryjnie. I żądamy dostępu do morza, należy też pomyśleć o przesunięciu koryta Wisły. Przyłączmy też ziemię Rębiechowa i Firogi, będziemy doić Port lotniczy i ustanowimy wolny obszar celny.
Raaany serio? Nowy Świat, który z Gdańskiem graniczy tylko torami i który brany jest przez większość za część OSowy ( to te domki jednorodzinne przy jeziorze za lasem) nie będzie podłączony do Gdańska a Wy o BAninie mówicie? ;)
Fakt faktem, że BAninio nieoficjalnie przebija Żukowo pod względem liczby ludności wiem koncepcja z miastem nie jest zła.
Fakt faktem, że BAninio nieoficjalnie przebija Żukowo pod względem liczby ludności wiem koncepcja z miastem nie jest zła.
Macie rację idźcie do Gdańska tam was z otwartymi rękoma przyjmą.Zobaczcie jak zajmują się dzielnicami na obrzeżach to zmienicie zdanie.Tak jw. zainteresujcie się najpierw sprawami lokalnymi jak można coś usprawnić ,aktywnie włączcie się a nie tylko po internecie piszecie.Samo pisanie nie zmieni WSI w miasto ani nie poprawi warunków bytowych. Są różne akcje w Baninie ilu z was państwa się angażuje???????. Życzę powodzenia w zmianach