z jednej strony z pewnoscia kierowniczka nie miala prawa oskarzac o kradziez i mozna ja spokojnie pozwac, z drugiej ja bym na polke odlozyla, bo co ma z tym zrobic kasjerka, jej funkcja nie polega...
z jednej strony z pewnoscia kierowniczka nie miala prawa oskarzac o kradziez i mozna ja spokojnie pozwac, z drugiej ja bym na polke odlozyla, bo co ma z tym zrobic kasjerka, jej funkcja nie polega przeciez na odkladaniu towaru
zobacz wątek