A co powiecie na Nutellę "odłożoną" na półkę, tylko się okazało, że nadjedzoną?
A co powiecie na Nutellę "odłożoną" na półkę, tylko się okazało, że nadjedzoną? Ktoś se paluchem trochę wyjadł ze środka, i zostawił przy kasie. jak w domu otworzyłem zakrętkę, - patrzę a tam...
rozwiń
A co powiecie na Nutellę "odłożoną" na półkę, tylko się okazało, że nadjedzoną? Ktoś se paluchem trochę wyjadł ze środka, i zostawił przy kasie. jak w domu otworzyłem zakrętkę, - patrzę a tam przebite paluchem pazłotko i wyżarte, to myslalem ze wrócę do tesko i jeb...ne tym na środek sali sprzedaży normalnie, ale przecież to nie ich wina, a tłumoka jakiegoś, co sobie posmakował, odłozył i poszeł dalej wypić pepsi i zagryźć batonem (papierki oczywiście na półkę ponownie...). takich bym normalnie na miejscu upokarzał publicznie.
zobacz wątek