taka jej praca
wiedziała gdzie się zatrudnia i po co. Jak nie odpowiada - zmienić, a nie wyładowywać swoje frustracje na klientach. A może ta niesłusznie oskarżona pani powinna dać jej w papę, bo sie zdenerwowała...
rozwiń
wiedziała gdzie się zatrudnia i po co. Jak nie odpowiada - zmienić, a nie wyładowywać swoje frustracje na klientach. A może ta niesłusznie oskarżona pani powinna dać jej w papę, bo sie zdenerwowała i została obrażona? I też ma frustracje i stres? Co to za debilne tłumaczenia. Widac ktoś nie zna swojego miejsca w szeregu...
zobacz wątek