"Europa" nie lepsza
We Francji stałem sobie kiedyś w takim dużym sklepie z ciuchami - jakieś 10 m od najbliższej półki z towarem i czekałem na narzeczoną ;-) Miałem taki mały plecaczek, nagle podszedł do mnie...
rozwiń
We Francji stałem sobie kiedyś w takim dużym sklepie z ciuchami - jakieś 10 m od najbliższej półki z towarem i czekałem na narzeczoną ;-) Miałem taki mały plecaczek, nagle podszedł do mnie ochroniarz i poprosił o pokazanie jego zawartości. Dziwne, chyba nie wyglądałem podejrzanie i jak zaznaczam nawet nie zbliżyłem się do towaru. Poza tym różne akcje widziałem w sklepach "Europy" także nie przesadzajmy z kompleksami.
zobacz wątek