trochę racji
zgadzam się że pracownica sklepu zachowała się karygodnie i powinna się już na początku przedstawić. Co do zostawienia produktów samym sobie uważam, że pracownica miała prawo zwrócić na to...
rozwiń
zgadzam się że pracownica sklepu zachowała się karygodnie i powinna się już na początku przedstawić. Co do zostawienia produktów samym sobie uważam, że pracownica miała prawo zwrócić na to uwagę(może w bardziej miły sposób). Branie produktów i zostawianie ich gdzie popadnie jest koszmarem takich marketów! Jestem studentem i żeby sobie dorobić zatrudniłem się w "realu". Po dwóch miesiącach przepracowanych w tym sklepie uważam, że niektórzy ludzie zachowują się jak zwierzęta! Biorą towar, a następnie jak zauważą jakąś promocję porzucają go gdziekolwiek. Nie interesuje ich to że wiele osób się napracowała aby asortyment był w półkach. Pracownicy starają się odnosić towar, jednak jest go aż tyle, że to przerasta wyobrażenie ludzkie. Jednym słowem Syzyfowa praca! Pomyślcie ludzie każdy kto odwiedzi sklep porzuci chociażby jedną rzecz, a sklep odwiedza ponad tysiąc ludzi dziennie(w weekendy znacznie więcej) to ile mamy towaru walającego się po sklepie???
zobacz wątek