Przeczytałem większość wpisów.
Najbardziej spodobał mi się ten z pretensjami do...???!!!Francuzów,bo to przecież francuski sklep.Po prostu śmietanka polemiki internetowej.Ludzie,przecież to takie proste:1.Przed wejściem do...
rozwiń
Najbardziej spodobał mi się ten z pretensjami do...???!!!Francuzów,bo to przecież francuski sklep.Po prostu śmietanka polemiki internetowej.Ludzie,przecież to takie proste:1.Przed wejściem do sklepu sprawdzamy zasobność portfela.2.Zanim weżmiemy koszyk/wózek-sprawdzamy długość kolejek i ilość otwartych kas.W ten sposób oszczędzamy sobie zbędnego stresu.Proste?Proste!Nie rozumiem w czym problem.PS:Przypominam sobie przypadkowo usłyszaną relację kobiety,która użalała się na złe traktowanie obsługi za to,że otworzyła jakiś krem "i sobie tylko powąchała",po czym odłożyła na półkę.To,że naruszyła oryginalnie zapieczętowany towar/aluminiowa naklejka pod pokrywką/miała gdzieś;niech inni martwią się dalej.Wcale nie poczuwała się do tego,aby za ten towar zapłacić.Większość z krytykujących tutaj obsługę sklepu stwierdziłaby zapewne,że owa klientka miała właściwe poczucie dumy i godności osobistej, i należycie korzystała z przysługujących jej praw.Chamy,buce,gbury i bęcwały!Takich klientów powinno się publicznie wytargać za kudły,a ich zdjęcia powinny wisieć w gablocie przed wejściem do sklepu,jak to ongiś widziałem w Rumunii.Ludzie,oczekujecie uprzejmości za 800zł miesięcznie?Pogięło was?Fight fire with fire.Czasem na chamstwo pomaga tylko...właśnie chamstwo.Obsługa sklepowa to nie chłopcy do bicia.Na koniec sentencja,którą wielu z nas powinno sobie wbić do łba:JEżELI OCZEKUJESZ SZACUNKU,TO NAJPIERW OKAż GO INNYM.Amen
zobacz wątek
17 lat temu
~The Other Side.