poskutkowalo
Bedac kiedys w Sopocie wszedlem do tego sklepu powyzej lini SKM Elie czy jakos tak sie nazywal.Wiedzialem ze nic nie kupie dzis bo chcialem podjechac nastepnego dnia samochodem i kupic caly...
rozwiń
Bedac kiedys w Sopocie wszedlem do tego sklepu powyzej lini SKM Elie czy jakos tak sie nazywal.Wiedzialem ze nic nie kupie dzis bo chcialem podjechac nastepnego dnia samochodem i kupic caly bagaznik zarcia.Wszedle zeby cos sprawdzic jakie mja kielbasy i inne rzeczy przeszedlem rundke i nic nie kupujac wyszedlem.Tam napadl na mnie ochroniarz zarzucajac mi ze ukradlem tic taki.Zanim zdalzylem wytlumaczyc ze kupilem ich cale multum wczoraj w innym sklepie i mma je w pokoju gotelowym i dokladnie brakuje 1 paczki ktora mam otwarta w kieszeni,nawyzywal mnie od zlodzieji.
Mialem dosc myslalem ze mu walne w leb,w koncu poszedlem po rozum do glowy i mowie do niego albo wezwiesz natychmiast policje i sprawe wyjasnimy do konca ,albo morda w kubel!
Zakupy za 2000 zlotych zrobilem w innym sklepie.
zobacz wątek
17 lat temu
~milosnik Sopotu