Lokal jak i miejsce - jedno z wielu. Obsługa średnio zainteresowana, ale nie jestem osobą wymagającą - popołudnie, upał, zmęczenie- ja to rozumiem. Natomiast gwóźdź programu - Churrasco- "wybór mięś z grilla". W rzeczywistości porcje degustacyjne. Jeśli ktoś z Państwa nigdy nie miał okazji spróbować mięsa z grilla- "polecam". Z mocno przypieczonych mięsiw wykrojono po symbolicznym plasterku, po czym reszta zniknęła na zapleczu. Dodatki typu zapiekane ziemniaki, polenta czy smażone banany również w symbolicznych ilościach. Po zapłaceniu 90 zł/osoby pozostałem zwyczajnie głodny.
Kawa wspaniała- jeśli już musicie Państwo tam jechać, proponuję zabrać ze sobą kanapki.