Widok

Odradzam z pełną świadomością

Gestor, jako zarządca potrafi tylko brać pieniądze za zarządzanie, które zresztą pozostawia bardzo wiele do życzenia. Rozliczenia finansowe to prawdziwa farsa. Robią, co tylko chcą. Jako zwykły lokator wm nie miałem zbytnio pojęcia, co muszę sprawdzać na dorocznych zebraniach i zbytnio zaufałem Gestorowi. Dopiero dzięki Pani Przedstawicielce Gminy, która zarządza jednym z mieszkań w naszej wspólnocie wszystkie niedociągnięcia wyszły na światło dzienne. Opisywanie całej historii z „kreatywną księgowością” Gestora zajęłoby zbyt wiele mojego czasu i energii i dlatego tylko proponuję wszystkim, aby uważnie sprawdzali rachunki, faktury i wszystkie koszty, jakie przedstawia zarządca. Zwłaszcza te, które są oczywiste i wbrew pozorom jasne. Nigdy nie odpuszczajcie, jeśli ktoś powie, że wyjaśni jakąś sprawę później. Żądajcie faktur. Sprawdzajcie czy zostały opłacone terminowo. Sprawdzajcie umowy na sprzątanie w budynku czy na zewnątrz. Jeśli zlecacie jakieś remonty sprawdźcie czy Gestor nie zatrudnia tylko swoich „kolesi” innych odprawiając lub nie sprawdzając innych ofert. Sprawdzajcie nawet błahe z pozoru sprawy. POWODZENIA
Na szczęście nasza wspólnota już się z
Moja ocena
obsługa: 1
 
oferta: 1
 
jakość usług: 1
 
opłaty: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Absolutnie się z Panem zgadzam, ta sama sytuacja jest we Wspólnocie, w której ja mieszkam, zarządzanej przez Gestor. Załatwienie czegokolwiek graniczy z cudem, czasem nie pozostaje nic innego jak tylko walić głową w mur. Najwięcej niepokoju budzą właśnie rozliczenia finansowe, o których Pan zresztą też wspomina. Przykładowo na moim koncie w e-kartotece gestor pojawiają się czasem niewiadomego pochodzenia zaległości/ dodatkowe kwoty do zapłacenia....przy interwencji telefonicznej od księgowej słyszy się zaczepne odpowiedzi typu "widocznie czegoś pani nie zapłaciła skoro jest zaległość". Nie potrafi ona dokładnie wyjaśnić z czego zaległość wynika. Niestety jak się pójdzie z tym do pani z Zarządu to "trzyma" ona stronę gestora zapewniając, że wszystko jest OK i że nie jesteśmy oszukiwani bo ona ma wszystko pod kontrolą. Powiem tak; w bajki przestałam wierzyć dawno temu a każda, nawet najdrobniejsza zaległość/niedopłata powinna być udokumentowana na piśmie. Niestety na piśmie nie dostajemy nic, pozostaje tylko zapis o rzekomej zaległości online. A nasze zebrania wyglądają beznadziejnie, niby niektórzy krzyczą żeby przedstawić nam faktury do wglądu, oni kiwają głowami, że przedstawią i na tym się kończy. Totalna beznadzieja.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry