Panie z gabinetu są nie miłe i nie kompetentne. Dają mylne diagnozy.Uważam, iż są wystawiane z premedytacją z ich strony. Wystawiaja taką diagnozę, aby właściciel zwierzaka zdecydował się na Jego uśpienie. Niekiedy niejeden właściciel widząc cierpienie swojego pupila i diagnozę weterynarek z Moreny, decyduje się na Jego odejscie - poprzez namowę Pań z gabinetu. Proszę nie kierujcie się ich diagnozami. Mojemu zwierzakowi nie dawały kolejnych dni na przezycie. Bez uczuć, empatii - Pani w okularach powiedziała - "zróbmy to teraz" . Moje Psisko według nich miało takiego raka, którego bezczelnie pokazały na monitorze usg i puściły wodze fantazji, co sie z Psiakiem stanie w następnych dniach. Nasz Psiak jest dla nas wszystkim. Nigdy nie zdecydowalibyśmy się od tak - uśpić, do czego Panie namawiały. Zabraliśmy Psa, pojechaliśmy do innego weterynarza. Diagnoza Lekarza brzmiała - "nie ma raka". Dziś Psiak ma się świetnie.Lata, biega, szczeka...a pomyśleć, że już od roku mogłoby Go nie być z Nami, gdybyśmy się wtedy zdecydowali. Proszę uważajcie na diagnozy tych Pań, zasięgnijcie opinii innych weterynarzy, zanim Im zaufacie.
Uważam, że te panie nie są z oddaniaWeterynarzami. AczyMAJĄsumienie