...cóż. Do miło.mi chodzimy od dawna. Głównie do punktu w Orłowie. Panie zawsze miłe, uprzejme i uśmiechnìęte. Ceny są moim zdaniem adekwatne do jakości produktu.
Niska ocena wynika z incydentu, jaki miał miejsce na Bulwarze w trakcie Airshow. Jest na końcu, przy placu zabaw budka z lodami miło.mi.
Panie jak zwykle miłe, uśmiechnięte. Lody smaczne. Jednak kręcił się tam, taki stary Rajfur (szef?) ubrany jak nastoletni hipster (tęsknota za młodością? ) który nie zważając na obecność dzieci bluzgał rozmawiając przez telefon. Cała sterta wyrazów powszechnie uznawanych za obelżywe. Darł się przy tym mocno, grzebiąc w lodówce z napojami.
Współczuje Paniom zza lady takiego oblecha za szefa.
Patrzyły się na siebie zażenowane, jedna szeptem przeprosiła a szanowny Pan nie raczył się nawet odwrócić gdy chciałem zwrócić mu uwagę.
Żenada. Po prostu żenada.
Lodziarni tego typu jest w Trójmieście coraz więcej, a że jestem przeciwnikiem wspierania patologii, wybiorę jeden z konkurencyjnych punktów
Nie polecam