No cóż, człowiek trzy lata szukał działki napocił się i napłakał przy organizacji budowy. Nagrodą za to jest normalny dom z działką jak to na przedmieścia przystało. Jak ktoś kupuje byle wymiot...
rozwiń
No cóż, człowiek trzy lata szukał działki napocił się i napłakał przy organizacji budowy. Nagrodą za to jest normalny dom z działką jak to na przedmieścia przystało. Jak ktoś kupuje byle wymiot pseudodewelopera to potem niech się nie dziwi że ma to co ma.
zobacz wątek