Odpowiadasz na:

Dieta a post

Każda osoba która chce podejść do tematu poważnie powinna zwrócić uwagę że nie jest to dieta a post Daniela: "Daniel postanowił się nie kalać tym, co zgodnie ze Słowem Bożym było nieczyste (alkohol... rozwiń

Każda osoba która chce podejść do tematu poważnie powinna zwrócić uwagę że nie jest to dieta a post Daniela: "Daniel postanowił się nie kalać tym, co zgodnie ze Słowem Bożym było nieczyste (alkohol oraz niektóre gatunki mięsa). Wraz ze swymi trzema przyjaciółmi poprosił przełożonego o wodę i wegetariańską dietę. Prosili o 10 dni próby. Po upływie tego czasu okazało się, że Daniel i jego trzej przyjaciele wyglądali znacznie lepiej, byli silniejsi, a w czasie egzaminów osiągnęli dziesięciokrotnie lepsze rezultaty, niż studenci, którzy jadali z królewskiego stołu. (Opracowano na podstawie Dn.1:5-17)". Przeszłam 4 tygodnie postu, byłam nastawiona bardzo sceptycznie do ewentualnych rezultatów. Czytając niektóre artykuły myślałam, że chyba kogoś nawiedziło. Jednak w tej chwili jestem żywym dowodem jak wiele taki post może przynieść dobrego. Przed podjęciem wyzwania zrobiłam sobie badania, choruję na niedoczynność tarczycy, miałam liczne zmiany guzkowate na obu płatach tarczycy, anemia. Po poście powtórzyłam wyniki. I ku mojemu zaskoczeniu wyniki były świetne. Niedoczynność do tego stopnia spadła że weszłam w lekką nadczynność a mój lekarz prowadzący kazał mi odstawić leki. Na tarczycy nie ma ani jednego guzka. Anemia praktycznie wyeliminowana. te 8 tygodni wyrzeczeń( 4 postu i 4 wychodzenia) nie były łatwe, ale wiem że na pewno jeszcze powtórzę ten post nie raz. Jeśli chodzi o aspekt odchudzenia, to schudłam około 10 kg, jednak po powrocie do normalnego jedzenia wróciło mi około 3 wiec można powiedzieć że skończyło się na 7 kg. Nie jest to proste wyzwanie... ale warto spróbować.

zobacz wątek
7 lat temu
~Zadowolona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry