Odpowiadasz na:

Odpowiem za Lenkę, bo mi również się nie podobało.

Banalna reżyseria - druga część jest - przepraszam za wyrażenie - "dopchnięta" do końca. Stanowi zlepek kilku źle wymyślonych skrótów - skąd ten przesadnie patetyczny sąd? Czy ta porażająca... rozwiń

Banalna reżyseria - druga część jest - przepraszam za wyrażenie - "dopchnięta" do końca. Stanowi zlepek kilku źle wymyślonych skrótów - skąd ten przesadnie patetyczny sąd? Czy ta porażająca naiwność w (niby)konstrukcji postaci dyrektora szkoły, którego przepłaszają/wyganiają dzieci?

Kiepska reżyseria, drętwa scenografia - gdyby nie dobra gra świateł, nie byłoby cienia magii w tym spektaklu.
Inna rzecz, że dzieciaki wkładają w występ całe serce i za to im się należą wielkie brawa. Ale z tego przedstawienia nie czyńmy - apeluję do matek, ciotek i organizatorów spektaklu - wielkiego wydarzenia, którym ono NIE JEST, ponieważ można skrzywdzić te zdolne dzieciaki.
Na koniec ciepłe słowo do Karola Świtajskiego - szacunek za przygotowanie dzieci do tego spektaklu - i ruchowo i wokalnie prezentują się nieźle. A brak emisji głosu, czy dykcji można im w tym wieku wybaczyć.

zobacz wątek
14 lat temu
~ja też jestem na nie

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry