Zdałam za drugim razem!!:)) Teoria świetnie wyłożona przez Miecia, przed każdymi zajęciami albo po nich można było podejść do instruktora z pytaniami. Zawsze kompetentna odpowiedź i wytłumaczenie problemu, no i super poczucie humoru; bardzo miła atmosfera na zajęciach:)) Wygląd samego ośrodka, niestety, paskudny, ale zdaję sobie sprawę, że w lepszych warunkach kurs kosztowałby pewnie ponad 2tys... W sumie ten jeden miesiąc teorii da się przeżyć:)) Najważniejsze są samochody, a te były w porządku:)) Teraz o jadach: jeździłam z Martą Kubisiak - cudowna, fantastyczna, cierpliwa, spokojna, z poczuciem humoru, słów mi brak!!:)) Tłumaczyła wszystko, z czym miałam problemy w teorii, zawsze też mogłam wysłać smsa z pytaniem, jak coś mi się nagle przypomniało po jazdach:)) Prawo jazdy robiłam, będąc w ciąży (egzamin państwowy zdawałam na początku ósmego miesiąca:))i zawsze mogłam liczyć na życzliwość Marty odnośnie terminów i godzin (poranne mdłości:)), zwłaszcza, że zależało mi na czasie. Po pierwszym, nieudanym podejściu Marta znalazła dla mnie czas, żeby pojeździć kilka godzin przed kolejnym egzaminem, no i pocieszała po wtopie:)) Martuś, dziękuję Ci za wszystko!!Jesteś naj naj naj!!:))