Dałem się nabrać na słodkopierdzący klimat podczas podpisywania umowy - ale to chyba norma u wszystkich. W Solace normą jest także: notoryczny brak kontaktu, udzielanie dalszych pełnomocnictw prawnikom widmom, zagubione dokumenty. Jeśli nie jesteś klientem - kurą od złotych jaj- to z Solace jest jak z jedzeniem w barze na kupon z Grupona - niby zapłaciłeś ale nie jest smacznie i nie możesz się doprosić aby cię kelner obsłużył. Warto szukać gdzie indziej, bo ich marża nie należy do najniższych. Szczerze odradzam.