Widok
Ommijać z daleka
Słowo gwarancja dla tych "fachowców" nie istnieje. Trzy raz zostałem skasowany za to samo i za każdym razem oczywiście było troszeczkę coś innego. Gdyby była to spółdzielnia inwalidów i zatrudniała niewidomych mechaników to bym rozumiał, ale póki co zatrudniają papraczy, którzy o samochodach nic nie wiedzą a o Volvo to już na pewno najmniej . Mój samochód odebrałem z folią (zapewne ochronną) na siedzeniu i nie zamkniętą klapą oraz trzema diagnozami występującego uszkodzenia. Dziękuję bardzo za taki "warsztacik".
zgadzam sie z przedmówcą ,zwykli naciagącze ,zero wiedzy na pewne sprawy a ponowna wizyta to wydatek nie uznają swoich pomyłek a obsługa beznadziejna ,porównuja sie najlepszych a tak nie jest.tylko skasować a klienta mają za nic.robią metodą prób i błedów a mają podobno najlepszy sprzęt .PAPRACZE I JESZCZE RAZ PARTACZE ,"TAKI SOBIE WARSZTACIK "
ja też widziałem taka folię...
a po wyjeździe z warsztatu musiałem zatrzymać się na stacji benzynowej na karwinach bo panowie chyba zapomnieli wlać cały płyn do układu chłodzenia i zobaczyłem komunikat mówiący o za niskim poziomie płynu chłodzącego plus czerwony trójkąt!!!
DRAMAT- ciekawe co by zrobiła kobieta widząc taki komunikat- pewnie wróciła by do domu i powiedziała mężowi.
o ile udało by się nie przegrzać silnika.
ale to przecież nie jest wina warsztatu, który nie odpowietrzył układu tylko kierowcy, który nie rozumie komunikatów:)
POLECAM DESPERATOM!!!
a po wyjeździe z warsztatu musiałem zatrzymać się na stacji benzynowej na karwinach bo panowie chyba zapomnieli wlać cały płyn do układu chłodzenia i zobaczyłem komunikat mówiący o za niskim poziomie płynu chłodzącego plus czerwony trójkąt!!!
DRAMAT- ciekawe co by zrobiła kobieta widząc taki komunikat- pewnie wróciła by do domu i powiedziała mężowi.
o ile udało by się nie przegrzać silnika.
ale to przecież nie jest wina warsztatu, który nie odpowietrzył układu tylko kierowcy, który nie rozumie komunikatów:)
POLECAM DESPERATOM!!!