Także w stosunku do tegorocznych europejskich i amerykańskich festiwali różnica jest porażająca, więc nie chodzi tylko o to, że teraz inna muzyka jest modna niż kilkanaście lat temu. Po prostu ten...
rozwiń
Także w stosunku do tegorocznych europejskich i amerykańskich festiwali różnica jest porażająca, więc nie chodzi tylko o to, że teraz inna muzyka jest modna niż kilkanaście lat temu. Po prostu ten festiwal z najlepszego w Europie stał się jakimś pośmiewiskiem. Werchter - Muse i RHCP, Download - Metallica, Primavera - Depeche Mode, Pet Shop Boys, Blur i największy hit - Power Trip w Kalifornii - Metallica, Guns n Rose, Tool, Iron Maiden, AC/DC.
Opener przy tym wszystkim wygląda jak zbieranina drugo i trzecioligowych gwiazdek, których gdzie indziej nie chcieli.
zobacz wątek