Widok
Opinia Sprzeczna
Jestem przerażona ogólną opinią o pani Bałandzie i wszechobecnym podziwem jej. Jestem ciekawa, czy tak zafascynowani nią rodzice zdają sobie sprawę czym leczy ich pociechy. Składnik jej wszystkim pisanym leku robionego - mieszanki - to salicylan sodu! Dla przykładu - podalibyście swoim 2-letnim dzieciom aspirynę?? - bo taki sam efekt jest przy tej mieszance (dodam,że aspiryna dozwolona jest od 15r.ż.).
Ponadto pracując na Polanki wyhacza sobie nowych pacjentów, których później "leczy" u siebie za co najmniej 150zł!
Robi wiele błędów merytorycznych, a zafascynowani jej fałszywą uprzejmością ludzie patrzą w nią jak w obrazek...
Ponadto pracując na Polanki wyhacza sobie nowych pacjentów, których później "leczy" u siebie za co najmniej 150zł!
Robi wiele błędów merytorycznych, a zafascynowani jej fałszywą uprzejmością ludzie patrzą w nią jak w obrazek...
Moja ocena
dr n. med. Alicja Bałanda
kategoria: Pediatrzy
obsługa: 1
jakość usług: 1
wyposażenie: 4
czas oczekiwania: 4
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
2.2
* maksymalna ocena 6
Droga Pani Basiu. Nikt nie podałby dziecku Aspiryny , a na pewno nie Pani dr Bałanda. Myślę , że o zespole Reya , który może być wywoływany przez KWAS ACETYLOSALICYLOWY (składnik Aspiryny) wie każdy lekarz.Sól sodowa salicylanu (salicylan sodu) jest z kolei odmienną pod względem chemicznym substancją i przez doświadczonego pediatrę może być stosowany. Trochę zaufania do lekarzy życzę...