Widok
Opinie o poszczególnych agencjach pracy w Trójmieście
Witam.
Chciałbym poznać Państwa opinie na temat trójmiejskich agencji pracy tymczasowej. Głównie chodzi mi o wypłacalność pieniędzy w terminie oraz podejście obsługi agencji do klienta, jak również jaka jest atmosfera w pracy dla poszczególnej agencji. Chodzi mi tylko o pracę w Polsce. Agencje o jakich słyszałem tutaj to OTTO, Adecco, Randstad, Progres, ITC Grupa, Leader Service.
Poproszę o wypowiedzi osób, które mają doświadczenie w pracy dla agencji lub znają wiarygodne opinie na ich temat. Chętnie poczytałbym również opinie o innych agencjach pracy w Trójmieście.
Pozdrawiam.
Chciałbym poznać Państwa opinie na temat trójmiejskich agencji pracy tymczasowej. Głównie chodzi mi o wypłacalność pieniędzy w terminie oraz podejście obsługi agencji do klienta, jak również jaka jest atmosfera w pracy dla poszczególnej agencji. Chodzi mi tylko o pracę w Polsce. Agencje o jakich słyszałem tutaj to OTTO, Adecco, Randstad, Progres, ITC Grupa, Leader Service.
Poproszę o wypowiedzi osób, które mają doświadczenie w pracy dla agencji lub znają wiarygodne opinie na ich temat. Chętnie poczytałbym również opinie o innych agencjach pracy w Trójmieście.
Pozdrawiam.
Ja pracowałam kilka razy dla agencji addeco i powiem tak na pieniadze kiedys czekałam z wielkim opoznieniem .....Fakt ze oferty maja czasami ciekawe ale chyba nikt niechce tyle czekac na swoje pieniadze.Co do Work service moge polecic solidna firma wypłacaja na czas ludzie w biurze sa mili ogolnie spoko. Natomiast w Progresie Pani przeprowadzajaca rozmowe dotyczaca stanowiska na Call center jest dosyc wredna czepia sie kazdego szczegołu nawet tego jak sie wysławiasz...Nie mowiac juz o ubraniu potrafi Cie zjechac ze przyszedłes w dzinsach itd Niewiem jak jest z innymi Agencjami..
Ja ma pozytywne doświadczenia z Adecco oraz Randstad.
Co prawda nie udało mi się otrzymać tego, co NAJ = etatu..
ale proces rekrutacji O.K.
W pierwszym przypadku rozmowa u samego pracodawcy była,
(co poprzedzała oczywiście rozmowa z agencji), nijaka..,
z rozmowy wynikało, że już mam pracę, a na początku kolejnego tygodnia otrzymam telefon, jakie dokumenty są potrzebne
i gdzie się odbędą badania lek. . A "po Niedzieli cisza.."
W drugim przypadku, pracodawca (nie agencja!)
chyba sam do końca, nie wiedział Kogo szuka..
Bo sam, poza agencją opublikował ofertę pracy, tą samą..
jeszcze w trakcie procesu w agencji :)
Co prawda nie udało mi się otrzymać tego, co NAJ = etatu..
ale proces rekrutacji O.K.
W pierwszym przypadku rozmowa u samego pracodawcy była,
(co poprzedzała oczywiście rozmowa z agencji), nijaka..,
z rozmowy wynikało, że już mam pracę, a na początku kolejnego tygodnia otrzymam telefon, jakie dokumenty są potrzebne
i gdzie się odbędą badania lek. . A "po Niedzieli cisza.."
W drugim przypadku, pracodawca (nie agencja!)
chyba sam do końca, nie wiedział Kogo szuka..
Bo sam, poza agencją opublikował ofertę pracy, tą samą..
jeszcze w trakcie procesu w agencji :)
Byłem kilka dni temu w "Zieleniaku" - idąc w ciemno myślałem że jest tam może jedna może dwie, panowie z recepcji (ochrony) poinformowali mnie, że jest tego więcej na poszczególnych piętrach, zapytałem jakie, spisali mi wszystkie funkcjonujące tam znane im agencje wraz z numerami pokoi i pojechałem po kolei. Generalnie było OK tyle, że oferty zagraniczne - głównie dla doświadczonych stoczniowców z papierami i stażem, nieźle płatne, ale cóż z tego jak nie dla mnie :(