Widok
Opłata adiacencka od wzrostu wartości działki dzięki kanalizie.
Jako iż w naszej wsi Bojanie powstała kanaliza, każdy mieszkaniec miasta zmuszony jest zapłacić opłatę adiacencką od wzrostu działki. W moim przypadku wynosi ona jednorazowe 2000 zł. Jest to dość bulwersujące, że gmina chce od nas wyżłopać na siłę pieniądze. Nie każdego stać, aby od tak zapłacić gminie 2000 zł. Może należy złożyć pozew zbiorowy? Co na to nasi radni?
,,spokojna" z marsa jesteś czy z ksie.... A co do tej pory gmina zrobiła takiego i zrobi za te pieniądze? W Bojanie aż huczy od zapyziałych miejsc a w Szemudzie kwitnąco. Zapłacimy haracz po to żeby radni podzielili miedzy siebie kaskę i troche rzucą na gminę. Trochę wyobraźni . Co gmina zrobiła dla Bojana. Chyba to co sie ogólnie dzieje w Polsce. Młodzi wyjeżdżają z Polski za granicę za praca a w Bojanie do innych szkół.To pewnie mieszkańców wina że chcą by ich dzieci miały równy start z dziećmi z trójmiasta.Szkoda pisać i tak nie zrozumiesz.
Dlaczego uważasz, że jestem kobietą? Wyjdź z tego forum i nie wracaj. Ludziom dobrze się żyło kiedy było standardowe zbiorniki na fekalia, teraz musimy nie dość, że zapłacić za przymusowe przyłączenie 3000 zł to jeszcze jakąś opłatę adiacencką o której pewnie nie masz pojęcia.
Nie używaj słów, których nie znasz. Może dla ciebie znaczenie zdania
"Wstydzę się, że w ogóle czytam takie "przemyślenia". " jest kontekstem to chętnie bym z tobą "poplotkował". Spokojna lubisz pewnie oddawać za darmo pieniądze zarobione przez twojego męża. Siedzisz w domu i tylko oddajesz na charytatywnie gminę.
Nie używaj słów, których nie znasz. Może dla ciebie znaczenie zdania
"Wstydzę się, że w ogóle czytam takie "przemyślenia". " jest kontekstem to chętnie bym z tobą "poplotkował". Spokojna lubisz pewnie oddawać za darmo pieniądze zarobione przez twojego męża. Siedzisz w domu i tylko oddajesz na charytatywnie gminę.
Tak z krasnoludków i dobrych wróżek, bo nasze pieniądze idą tu --> http://forum.trojmiasto.pl/Zarobki-wojta-w-Szemudzie-t422923,4,16.html Poczytaj i przemyśl dla czego ludzie są negatywnie nastawieni do opłaty adiacenckiej.
Dołączę do pozwu.
Poza tym warto to wiedzieć. Cytat z poprzedniego wątku na ten temat:
Opłatę adiacencką w drodze decyzji administracyjnej nakłada właściwy ze względu na położenie nieruchomości Wójt, Burmistrz lub Prezydent Miasta w przypadkach, gdy wartość danej nieruchomości wzrosła:
wskutek podziału
wskutek inwestycji infrastrukturalnych poczynionych przez gminę
Opłata ta obciąża właściciela nieruchomości, której wartość wzrosła i jest uznawana jako jego wkład w inwestycję. Niejednokrotnie otrzymanie pisemnej decyzji o nałożeniu opłaty adiacenckiej łączy się z niemałym szokiem, gdyż kwoty tych opłat wynoszą do 50% kwoty, o którą wzrosła wartość nieruchomości, co w praktyce oznacza konieczność zapłaty na rzecz gminy od kilkunastu do kilkudziesięciu (a w niektórych przypadkach nawet kilkuset!) tysięcy złotych!
Należy pamiętać jednak, że nałożenie opłaty adiacenckiej na właściciela nieruchomości odbywa się w formie decyzji administracyjnej, a każda decyzja administracyjna podlega zaskarżeniu przeciwko decyzji o naliczeniu opłaty adiacenckiej również można się bronić. Najważniejsze jest jednak na tym etapie sprawne działanie od momentu otrzymania decyzji właściciel nieruchomości ma tylko 2 tygodnie na złożenie odwołania i w tym okresie bezwzględnie powinien to uczynić.
Wysokość opłaty ustala się na podstawie operatu szacunkowego, którego wykonanie gmina najczęściej zleca prywatnym przedsiębiorcom rzeczoznawco majątkowym. I na tym etapie już mogą pojawić się zarzuty odnośnie przesłanek wziętych pod uwagę przez rzeczoznawcę sporządzającego operat z naszego doświadczenia wynika, że niejednokrotnie operaty sporządzane są nierzetelnie, można by rzecz taśmowo co pozostawia otwartą furtkę do starań o obniżenie wysokości opłat na drodze postępowania administracyjnego. Pomijanie przez rzeczoznawców przesłanek przemawiających za obniżeniem wartości nieruchomości, a także nieadekwatne porównania cen i analizy rynku te i wiele innych czynników decydowały o tym, że w efekcie działań podjętych przez naszą Kancelarię znacznie obniżono lub wręcz zniwelowano do 0 zł nałożoną wcześniej wysoką opłatę adiacencką.
Kolejnymi przesłankami, na których można się oprzeć są błędy proceduralne dokonywane przez urzędy gmin podczas naliczania opłat adiacenckich wynika to po części z niedbalstwa urzędników, a po części z faktu niezrozumienia przez nich istoty procedury jak i samej opłaty, a w efekcie umożliwia obniżenie kwoty opłaty lub uchylenie całej decyzji.
Jeśli więc, Szanowny Czytelniku, dokonałeś podziału i przekwalifikowania nieruchomości lub ukończono inwestycje infrastrukturalne takie jak wodociągi, kanalizacje, drogi etc. w okolicy Twojej nieruchomości, możesz być pewien, że otrzymasz decyzję o ustaleniu opłaty adiacenckiej.
Od Ciebie tylko zależy, co z nią zrobisz, czy pokornie zapłacisz gminie kilkadziesiąt tysięcy złotych, czy upomnisz się o swoje prawa, zwrócisz się do nas o pomoc, a my doprowadzimy do ustalenia opłaty na właściwym, niższym poziomie lub podważymy całkowicie decyzję o jej wydaniu.
mgr Kamil Kucharski
http://kancelaria-explicite.pl/2012/05/25/naliczono-ci-oplate-adiacencka-to-cie-zainteresuje/
Ta kancelaria pomaga
odpowiedz odpowiedz
zgłoś do moderacji
popieram tę opinię 0 / nie zgadzam się z tą opinią 0
~lolo
2012-09-17 18:07
83.20.12.*
i jeszcze to
Wzrost wartości nieruchomości obliczany jest przez UMiG na podstawie wyceny rzeczoznawcy. Ja to wygląda w praktyce? Najpierw wysyłane jest zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie naliczenia opłaty adiacenckiej wraz z postanowieniem o wyznaczeniu rzeczoznawcy majątkowego. Następnie adresaci tych pism otrzymują zawiadomienie o możliwości zapoznania się z aktami sprawy, w tym z tzw. operatem szacunkowym czyli wyceną. Do tej wyceny osoby zainteresowane mogą wnosić swoje uwagi.
Poza tym warto to wiedzieć. Cytat z poprzedniego wątku na ten temat:
Opłatę adiacencką w drodze decyzji administracyjnej nakłada właściwy ze względu na położenie nieruchomości Wójt, Burmistrz lub Prezydent Miasta w przypadkach, gdy wartość danej nieruchomości wzrosła:
wskutek podziału
wskutek inwestycji infrastrukturalnych poczynionych przez gminę
Opłata ta obciąża właściciela nieruchomości, której wartość wzrosła i jest uznawana jako jego wkład w inwestycję. Niejednokrotnie otrzymanie pisemnej decyzji o nałożeniu opłaty adiacenckiej łączy się z niemałym szokiem, gdyż kwoty tych opłat wynoszą do 50% kwoty, o którą wzrosła wartość nieruchomości, co w praktyce oznacza konieczność zapłaty na rzecz gminy od kilkunastu do kilkudziesięciu (a w niektórych przypadkach nawet kilkuset!) tysięcy złotych!
Należy pamiętać jednak, że nałożenie opłaty adiacenckiej na właściciela nieruchomości odbywa się w formie decyzji administracyjnej, a każda decyzja administracyjna podlega zaskarżeniu przeciwko decyzji o naliczeniu opłaty adiacenckiej również można się bronić. Najważniejsze jest jednak na tym etapie sprawne działanie od momentu otrzymania decyzji właściciel nieruchomości ma tylko 2 tygodnie na złożenie odwołania i w tym okresie bezwzględnie powinien to uczynić.
Wysokość opłaty ustala się na podstawie operatu szacunkowego, którego wykonanie gmina najczęściej zleca prywatnym przedsiębiorcom rzeczoznawco majątkowym. I na tym etapie już mogą pojawić się zarzuty odnośnie przesłanek wziętych pod uwagę przez rzeczoznawcę sporządzającego operat z naszego doświadczenia wynika, że niejednokrotnie operaty sporządzane są nierzetelnie, można by rzecz taśmowo co pozostawia otwartą furtkę do starań o obniżenie wysokości opłat na drodze postępowania administracyjnego. Pomijanie przez rzeczoznawców przesłanek przemawiających za obniżeniem wartości nieruchomości, a także nieadekwatne porównania cen i analizy rynku te i wiele innych czynników decydowały o tym, że w efekcie działań podjętych przez naszą Kancelarię znacznie obniżono lub wręcz zniwelowano do 0 zł nałożoną wcześniej wysoką opłatę adiacencką.
Kolejnymi przesłankami, na których można się oprzeć są błędy proceduralne dokonywane przez urzędy gmin podczas naliczania opłat adiacenckich wynika to po części z niedbalstwa urzędników, a po części z faktu niezrozumienia przez nich istoty procedury jak i samej opłaty, a w efekcie umożliwia obniżenie kwoty opłaty lub uchylenie całej decyzji.
Jeśli więc, Szanowny Czytelniku, dokonałeś podziału i przekwalifikowania nieruchomości lub ukończono inwestycje infrastrukturalne takie jak wodociągi, kanalizacje, drogi etc. w okolicy Twojej nieruchomości, możesz być pewien, że otrzymasz decyzję o ustaleniu opłaty adiacenckiej.
Od Ciebie tylko zależy, co z nią zrobisz, czy pokornie zapłacisz gminie kilkadziesiąt tysięcy złotych, czy upomnisz się o swoje prawa, zwrócisz się do nas o pomoc, a my doprowadzimy do ustalenia opłaty na właściwym, niższym poziomie lub podważymy całkowicie decyzję o jej wydaniu.
mgr Kamil Kucharski
http://kancelaria-explicite.pl/2012/05/25/naliczono-ci-oplate-adiacencka-to-cie-zainteresuje/
Ta kancelaria pomaga
odpowiedz odpowiedz
zgłoś do moderacji
popieram tę opinię 0 / nie zgadzam się z tą opinią 0
~lolo
2012-09-17 18:07
83.20.12.*
i jeszcze to
Wzrost wartości nieruchomości obliczany jest przez UMiG na podstawie wyceny rzeczoznawcy. Ja to wygląda w praktyce? Najpierw wysyłane jest zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie naliczenia opłaty adiacenckiej wraz z postanowieniem o wyznaczeniu rzeczoznawcy majątkowego. Następnie adresaci tych pism otrzymują zawiadomienie o możliwości zapoznania się z aktami sprawy, w tym z tzw. operatem szacunkowym czyli wyceną. Do tej wyceny osoby zainteresowane mogą wnosić swoje uwagi.
No właśnie. Pozew nie ma sensu, b oto się dzieje na podstawie ustawy, więc zgodnie z prawem.
Można walczyć z tym wyłącznie na podstawie błędów Gminy i/lub rzeczoznawcy. Ewentualnie interpretacją przepisów.
Ja już się odwołałem drugi raz. Znalazłem błędy w operacie oraz niezgodność w uchwale rady gminy.
Można walczyć z tym wyłącznie na podstawie błędów Gminy i/lub rzeczoznawcy. Ewentualnie interpretacją przepisów.
Ja już się odwołałem drugi raz. Znalazłem błędy w operacie oraz niezgodność w uchwale rady gminy.
JEst taki Paragraf w Uchwale Rady Gminy, który mówi, że "operat powinien przedstawiać ceny nieruchomości na dzień wydania decyzji o opłacie adiacenckiej". To jest niezgodność logiczna, która swoje źródło ma w ustawie. Żeby ustalić wysokośc opłaty i wydać decyzję, potzrebny jest operat, ale on nie może być wcześniejszy niż decyzja. Ot taki niuans.
Jeśli chodzi o błedy w operacie, to np . u mnie rzeczoznawca źle określił rodziaj działki - niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowania. To największy błąd. Były jeszcze pomniejsze, ale za dużo tego, by tu pisać. Do Gminy wysłałem prawie 3 strony A4 dotyczące dwóch działek. Trzeba pamiętać, żę każdy może mieć inne błedy w swoim operacie.
Ogólnie, jak podają prawnicy, najczęściej można sie wyłgać z tej opłaty na podstawie błędów w operatach.
Jeśli chodzi o błedy w operacie, to np . u mnie rzeczoznawca źle określił rodziaj działki - niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowania. To największy błąd. Były jeszcze pomniejsze, ale za dużo tego, by tu pisać. Do Gminy wysłałem prawie 3 strony A4 dotyczące dwóch działek. Trzeba pamiętać, żę każdy może mieć inne błedy w swoim operacie.
Ogólnie, jak podają prawnicy, najczęściej można sie wyłgać z tej opłaty na podstawie błędów w operatach.
Napisałem dziś do kancelarii prawniczej zasugerowanej przez @lolo odnośnie opłaty adiacenckiej. Jak dostanę odpowiedź dam znać.
Do @ja. Na podstawie art. 147 USTAWY z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami można rozłożyć na 10 rocznych rat? Tylko trzeba wniosek złożyć i odpowiednio zmotywować.
Do @ja. Na podstawie art. 147 USTAWY z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami można rozłożyć na 10 rocznych rat? Tylko trzeba wniosek złożyć i odpowiednio zmotywować.
Mam wrażenie, że ta Gmina nas rżnie na kase i to ostro. Zobaczymy co będzie z podatkiem śmieciowym. Opłaty jak z zachodu- wypłaty a usługi jak ze wschodu. Coś tu nie tak. Pamiętajmy przy wyborach bo to zakrawa na kpinę z mieszkańców.Nic dla mieszkańców. Mam wrażenie że teraz to tylko myślą nad nowym podatkiem. Podpowiadam najnowsze trendy to deszczowe.
Pamiętajcie,że zawsze możecie nie zgodzić się z wysokością tej opłaty.Odwołać się,przedstawiając np.własną wycenę wzrostu wartości,albo jakiś argumenty popierające niższą opłatę.Pamiętajcie,że te wyceny są robione trochę "na oko" .Przeważnie się udaje obniżyć.A dla wytrwałych.....jeśli uda się skutecznie odwoływać przez dwa lata,to nakaz opłaty ulega przedawnieniu:)Ale tu trzeba mieć naprawdę mocne argumenty.